Watykan: Papież przyjął ambasadora Rosji

Watykan: Papież przyjął ambasadora Rosji

Dodano: 
Papież Franciszek
Papież Franciszek Źródło: PAP/EPA / Zoltan Balogh
Ojciec Święty przyjął na audiencji prywatnej kończącego swoją misję ambasadora Rosji przy Stolicy Apostolskiej, Aleksandra Awdiejewa – podało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Jak relacjonuj media, 76-letni Aleksandr Awdiejew – sowiecki, a następnie rosyjski dyplomata i polityk – wywierał na Franciszku wrażenie człowieka inteligentnego i kulturalnego.

Watykańskie służby nie podają, czego dotyczy ostatnie rozmowy papieża z dyplomatą.

Kim jest rosyjski dyplomata?

Ambasador Awdiejew pełnił swoją misję w Watykanie od stycznia 2013 roku.

Dyplomata urodził się 8 września 1946 roku w Krzemieńczuku na Ukrainie. Od 1968 roku pracował w Ministerstwie Spraw Zagranicznych ZSRR. W latach 1987-1990 był ambasadorem w Luksemburgu, w latach 1992-1996 przedstawicielem Federacji Rosyjskiej w Bułgarii, a 2002-2008 we Francji.

Następnie w latach 2008-2013 był ministrem kultury. Od 2013 roku, równocześnie z kierowaniem placówką przy Stolicy Apostolskiej Awdiejew, reprezentował swą ojczyznę przy Zakonie Maltańskim. Jest żonaty i ma syna.

Papież: Wojna na Ukrainie jest podsycana nie tylko przez Rosję

Niemal od początku wojny na Ukrainie wiele osób krytykuje stanowisko papież Franciszek ws. konfliktu. Kilka tygodni temu Ojciec Święty ponownie wywołał emocje, wyrażając pogląd, że wojna na wschodzie to konflikt interesów kilku "imperiów" nie tylko Rosji.

Zdaniem papieża konflikt podsyca nie tylko Federacja Rosyjska, ale także kilka zainteresowanych tym "imperiów". Franciszek powiedział to w rozmowie z włosko-szwajcarską telewizją RSI. Ojciec Święty kilkukrotnie wyraził również gotowość do osobistych rozmów z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w celu uregulowania sytuacji i osiągnięcia pokoju.

W tym samym wywiadzie papież nie wykluczył też przyszłej rezygnacji. Według niego, taka sytuacja jest możliwa, jeśli będzie czuł się zmęczony i straci zdolność kierowania Kościołem rzymskokatolickim. Jak wskazał, chodzi mu o zmęczenie, które "nie pozwala jasno widzieć rzeczy" i umiejętnie oceniać sytuację

Czytaj też:
Papież na Dzień Migranta: Niech decyzja o migracji będzie dobrowolna
Czytaj też:
Ofiary molestowania seksualnego pielgrzymują do Rzymu

Źródło: KAI
Czytaj także