– Politycy opozycji próbują się podklejać pod ten protest rezydentów. Jeśli polityczną twarzą staje się Bartosz Arłukowicz... Pacjenci, którzy pamiętają, jak wyglądała służba zdrowia za PO i widzą Arłukowicza, to chwytają się za głowę – mówił Wojciech Wybranowski z "Do Rzeczy" w programie "Tak Jest" TVN24.
Wybranowski mówił w programie, że KOD miał być wielkim ruchem społecznym, a został kanapowym środowiskiem, w którym spotykają się starzy liderzy. – PiS może przegrać sam ze sobą np. arogancją władzy, którą dla ludzi utożsamia np. TVP. Sam rozmawiałem ze zwolennikami PiS, którzy mają w rodzinie rezydentów i byli przerażeni ostatnim przekazem. Takim czynnikiem, który działa na korzyść PiS jest fakt, że strajk będą chciały wykorzystać środowiska opozycyjne – ocenił.
Czytaj też:
Protesty głodowe w całej Polsce? "Nie będziemy już hamować kolejnych protestów"
Źródło: DoRzeczy.pl