Bosak o pomyśle Kaczyńskiego: Referendum to gra pozorów

Bosak o pomyśle Kaczyńskiego: Referendum to gra pozorów

Dodano: 
Poseł Konfederacji Krzysztof Bosak
Poseł Konfederacji Krzysztof Bosak Źródło: PAP
Jarosław Kaczyński zapowiada referendum ws. relokacji imigrantów. Sprawę komentuje lider Konfederacji Krzysztof Bosak.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński podkreślił w Sejmie, że Polska nie zgodzi się na przymusową relokację imigrantów.Polityk zapowiedział zorganizowanie referendum w tej sprawie.

– Klub Prawa i Sprawiedliwości poprze uchwałę sprzeciwiającą się przymusowej relokacji imigrantów (złożony przez Suwerenną Polskę - red.). Decyzja UE o relokacji imigrantów uderza w suwerenność Polski, ale też innych państw – podkreślał polityk. – Ta sprawa jest kwestią znacznie szerszego sporu, który określi przyszłość Unii Europejskiej – dodał szef PiS.

Bosak: Gra pozorów

Lider Konfederacji Krzysztof Bosak nie kryje sceptycyzmu wobec postawy PiS. Jego zdaniem zachowanie Kaczyńskiego to jedynie "gra pozorów". Poseł przypomina, że w ostatnich latach rządzący wpuścili do Polski tysiące imigrantów.

twitter

"Wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego ws. referendum dotyczącego nielegalnych imigrantów to próba przykrycia skrajnie proimigracyjnej polityki rządu PiS. Rząd legalnie wpuścił do Polski dziesiątki razy więcej imigrantów z innych kontynentów, niż chciała do nas przysłać UE. Gra pozorów" – napisał Bosak w mediach społecznościowych.

Przymusowa relokacja

W maju Polska Agencja Prasowa podała, że Komisja Europejska ma wrócić do pomysłu obowiązkowej relokacji migrantów do państw członkowskich UE. Jeżeli kraje będą protestować, Bruksela rozważy zapłatę 22 tys. euro na migranta. Do sprawy szybko odniósł się szef MSWiA Mariusz Kamiński, który zapewnił we wpisie w mediach społecznościowych, że "nie ma i nie będzie zgody na przymusową relokację migrantów do Polski".

Morawiecki publikuje spot o nielegalnej imigracji i relokacji

W środę premier Mateusz Morawiecki pokazał kolejny spot PiS-u ostrzegający przez przymusową relokacją uchodźców.

– Gdy w 2022 roku zbrodniczy reżim Władimira Putina najechał na Ukrainę i mordował niewinnych cywilów Polacy i nasze państwo ruszyli na pomoc naszym sąsiadom. Pomogliśmy aż czterem milion ludzi, bez żadnych wytycznych Unii Europejskiej, ale z potrzeby serca i poczucia ludzkiej solidarności – słyszymy w spocie.

– UE przekazała na ten cel jedynie 200 mln euro, czyli 50 euro na osobę – dodaje lektor. – Ta sama Unia próbuje wymusić dzisiaj na Polsce przyjęcie imigrantów z innych kontynentów, lub opłaty za ich utrzymanie – 22 tysięcy euro rocznie za każdą osobę – słyszymy dalej w spocie. – Tylko dlaczego mamy płacić za błędy bogatych krajów Unii Europejskiej? Solidarność nie może działać tylko w jedną stronę, nigdy się na to nie zgodzimy, nie będziemy płacić bezpieczeństwem Polek i Polaków za koszmarne błędy naiwności kilku europejskich stolic – tłumaczy lektor.

Czytaj też:
Morawiecki: Trzeba powiedzieć swoim sojusznikom "nein"
Czytaj też:
Sondaż: Tusk deklasuje rywali. Tragiczny wynik Kosiniaka-Kamysza

twitter
Źródło: X / salon24.pl
Czytaj także