Gdyby weekend trwał trzy dni
  • Jacek PrzybylskiAutor:Jacek Przybylski

Gdyby weekend trwał trzy dni

Dodano: 
Kobieta w pomieszczeniu. Zdj. ilustracyjne
Kobieta w pomieszczeniu. Zdj. ilustracyjne Źródło: Pixabay
Marzenie wielu pracowników o tygodniu pracy trwającym cztery dni zaczyna się ziszczać. Pilotażowe programy wydłużające weekendy wdrożyły już tysiące firm zarówno z Europy, jak i z Ameryki, Azji, Afryki czy Australii. Pierwsze wyniki badań są bardzo zachęcające. I dla podwładnych, i dla ich szefów

Niskie bezrobocie sprawia, że pracodawcy muszą coraz mocniej rywalizować o najbardziej utalentowanych pracowników. Ci zaś chcą nie tylko dobrze zarabiać i osiągać satysfakcję z wykonywanych obowiązków, lecz także cieszyć się z równowagi między pracą a życiem osobistym.

Wizja spełnienia pracowniczych marzeń wydaje się coraz bliższa realizacji. Prezesi firm, które zgadzają się na wprowadzenie do kalendarza trzydniowych weekendów, liczą na to, że skrócony tydzień pracy pomoże zmniejszyć stres, zredukować ryzyko depresji oraz zjawiska wypalenia pracowników, poprawi ich samopoczucie, a co za tym idzie, zwiększy ich kreatywność oraz produktywność, a jednocześnie zmniejszy liczbę popełnianych przez pracowników błędów.

Wiele pilotażowych projektów potwierdza te założenia. Pracownicy rzeczywiście są bardziej zaangażowani w pracę, ponieważ sprawy urzędowe czy wizyty lekarskie mogą bez stresu planować w dodatkowym dniu wolnym. Spędzając mniej godzin w biurze, rzadziej w godzinach pracy tracą czas, surfując prywatnie po Internecie czy skacząc od jednej bezwartościowej rolki do drugiej w mediach społecznościowych.

Artykuł został opublikowany w 25/2023 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także