"Rewolucja pożera własne dzieci". Ziemkiewicz zapowiada nowe "Do Rzeczy"

"Rewolucja pożera własne dzieci". Ziemkiewicz zapowiada nowe "Do Rzeczy"

Dodano: 
Rafał Ziemkiewicz zapowiada nowe "Do Rzeczy"
Rafał Ziemkiewicz zapowiada nowe "Do Rzeczy" Źródło: YouTube
Ta spawa jest warta szerszego pokazania, nie tylko dla szydery, ale (...) dlatego, że takie konflikty będą wracać – mówi Rafał Ziemkiewicz polecając nowe "Do Rzeczy".

Nie milkną echa afery wokół "Szkła kontaktowego" i wypowiedzi Krzysztofa Daukszewicza na temat dziecka jednego z pracowników TVN24.

– Jeżeli wydaje się Państwo, że wiecie już wszystko o drace w "Szkle kontaktowym" i TVN, i że nie warto do tej sprawy wracać, to znaczy, że jeszcze nie czytaliście 26. numeru tygodnika "Do Rzeczy" (...) Rewolucja pożera własne dzieci albo sprawia, że dzieci rewolucji rzucają się na swoich ojców – powiedział publicysta na nagraniu promującym nowym numer naszego tygodnika.

Dlaczego polska debata publiczna dotycząca Rosji nie ma nic wspólnego z racjonalną dyskusją? I co ma do zaoferowania Polakom Konfederacja? Na te i inne ważne pytania znajdziecie Państwo odpowiedzi w naszym tygodniku.

Na łamach „Do Rzeczy” również:

– Wchodząc do rządu, Kaczyński przypomniał wszystkim, że to on jest gwarantem równowagi wpływów w partii i rządzie. Teraz PiS może się już skupić na wymyślaniu kampanii, w której ta partia będzie musiała zmagać się z bardzo różnymi przeciwnikami – zauważa Piotr Semka w tekście “PiS się zbiera”.

– Wszyscy kochają Vermeera – krytycy, muzealnicy, publiczność i fałszerze – stwierdza Piotr Gociek w artykule “Obraz mistrza”.

– Nie samym zabijaniem wroga żyje żołnierz. Na froncie, dla zdrowia psychicznego, potrzebna jest też rozrywka. Zwłaszcza taka, którą da się pokazać w Internecie, ocieplając wizerunek armii. Jak się bawią w wolnym czasie ukraińscy i rosyjscy żołnierze? – sprawdza Maciej Pieczyński w artykule “Rozrywka w okopach”.

Czytaj także