W niedzielę przed godziną 10 dobiegło końca posiedzenie zespołu zarządzania kryzysowego w Przylepie pod Zieloną Górą.
Wojewoda: Nie ma zagrożenia
W spotkaniu brali uczestniczyli m.in. minister klimatu i środowiska Anna Moskwa i wojewoda lubuski Władysław Dajczak. Po posiedzeniu wojewoda przekazał, że pożar został opanowany. – W ciągu kilku godzin pożar powinien być zupełnie zakończony – poinformował
Dajczak powiedział, że monitoring był prowadzony zarówno przez Państwową Straż Pożarną, przez Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska ale także przez Centralne Biuro Analiz Zagrożeń Wojska Polskiego. – Wskaźniki z urządzeń ciągle potwierdzają, że zdrowie i życie mieszkańców nie są zagrożone - przekazał.
Wojewoda mówił między innymi o kwestii ewentualnego zanieczyszczenia wód. – Sanepid prowadzi w tej chwili działania w trzech miejscach: Przylepie, Łężycy i Zielonej Górze badając wodę, z której korzystają mieszkańcy. Nie ma żadnych przesłanek, że cokolwiek z ta wodą może się dziać – powiedział.
Minister: Proszę polegać na wiarygodnych źródłach
Minister Moskwa zaapelowała do ośrodków prasowych o zachowanie rzetelności w przekazywaniu wiadomości na temat zdarzenia.
– W tym regionie mieliśmy do czynienia z nieodpowiedzialnym przekazywaniem informacji o substancjach. Proszę, by polegać na wiarygodnych źródłach. Wszystkie komunikaty są przez nas na bieżąco przekazywane - zaapelowała polityk. Podkreśliła, że kolejnym etapem po działaniach straży będzie analiza środowiska pod kątem zanieczyszczeń.
PSP: Wyniki nie były niepokojące
Przedstawiciel PSP powiedział, że w trakcie trwania akcji przeprowadzane są pomiary przez cztery jednostki chemiczne strażaków i jedną grupę żołnierzy.– Żadne wyniki nie były niepokojące. Trwają działania dogaszające, w przeciągu kilku godzin pożar zostanie ugaszony i zostanie wznowiony ruch kolejowy – przekazał.
Pożar pod Zieloną Górą
Przypomnijmy, że pożar wybuchł w sobotę popołudniu, jak relacjonują lokalne media, służby otrzymały zgłoszenie około godziny 15.30 i na miejsce natychmiast skierowano Straż Pożarną.
Ogień pojawił się w hali magazynowej, przy ulicy Zakładowej w Zielonej Górze Przylepie. W budynku znajdują się niebezpieczne odpady chemiczne. Hala ma powierzchnię kilkuset metrów kwadratowych.
Do mieszkańców okolicznych gmin i powiatów rozesłany został alert RCB informujący o sytuacji związanej z pożarem. W razie potrzeby przygotowano infrastrukturę do ewakuacji ludności, ale taka konieczność ostatecznie nie powstała, przekazał wojewoda lubuski.
Na miejscu zdarzenia pojawiło się co najmniej 60 jednostek Straży Pożarnej, a także samoloty gaśnicze. W akcję zaangażowano 100 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej i żołnierzy z Centralnego Ośrodka Analizy Skażeń.
Czytaj też:
Pożar hali z toksycznymi odpadami. Nowe informacje z Zielonej Góry