Serbski przywódca wyraził zaniepokojenie obecnym stanem konfliktu na Ukrainie. – Obawiam się, że żadna ze stron nie może sobie pozwolić na przegraną – stwierdził.
– Z jednej strony Putin nie może przegrać (...), z drugiej strony Zachód nie może przegrać, czyli Ukraina nie może przegrać, bo to by oznaczało, że Ameryka, Unia Europejska, NATO i kolektywny Zachód zostaną pokonane – powiedział.
Wcześniej Vucic wyraził przekonanie, że napięcia w strefie konfliktu na Ukrainie nadal rosną i nie osiągnęły jeszcze szczytu eskalacji. Podkreślił też, że serbskie siły zbrojne stają się coraz skuteczniejsze i zwiększają swoją gotowość bojową poprzez szczegółowe badanie przebiegu wojny na Ukrainie.
Serbia wobec inwazji Rosji na Ukrainę
Po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę 24 lutego 2022 r., Vucic powiedział w orędziu do narodu po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa, że Serbia popiera integralność terytorialną Ukrainy, ale nie nałoży sankcji na Rosję.
Vucic podjął również decyzję o tymczasowym zawieszeniu ćwiczeń wojska i policji ze wszystkimi zagranicznymi partnerami. Tłumaczył, że Serbia uważa Rosję i Ukrainę za bratnie państwa, że ubolewa nad tym co się dzieje i jest gotowa udzielić Kijowowi pomocy humanitarnej.
Wojna to zdaniem Putina "specjalna operacja wojskowa"
Rosja nie nazywa swoich działań przeciwko Ukrainie wojną, lecz "specjalną operacją wojskową" i domaga się od Kijowa "demilitaryzacji i denazyfikacji" kraju, a także uznania zaanektowanego w 2014 r. Krymu za rosyjski.
Atakując Ukrainę, Władimir Putin wywołał największy konflikt zbrojny w tej części Europy od momentu zakończenia II wojny światowej i ściągnął na Rosję bezprecedensowe sankcje ze strony USA, UE i innych krajów zachodnich.
Czytaj też:
Putin: Poproszono nas o wycofanie się spod Kijowa