Na froncie polityki historycznej moralna racja jest po stronie Warszawy. To jednak nie oznacza, że uda się zmusić Kijów do rezygnacji z kultu morderców Polaków. Kultu, który dziś jest antyrosyjski
Partnerstwo z Ukrainą pozostaje kluczowym zadaniem polityki zagranicznej naszego państwa” – zapewniał niedawno Witold Waszczykowski w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”. To miał być wyraźny krok w kierunku ocieplania relacji między krajami. Jednak w tej samej rozmowie szef MSZ mówił m.in. o potrzebie dyskusji na trudne tematy, takie jak „rozliczenie ludobójstwa OUN/UPA”. Z polskiej perspektywy to postulat oczywisty, dla obecnych władz w Kijowie – atak na symbole narodowe.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.