RPP obniżyła stopy procentowe o 75 pb w przypadku stopy referencyjnej do 6 proc. – podał w środę w oficjalnym komunikacie polski bank centralny, cytowany przez ISBnews.pl.
"Rada ustaliła stopy procentowe NBP na następującym poziomie:
- stopa referencyjna: 6 proc. w skali rocznej;
- stopa lombardowa: 6,50 proc. w skali rocznej;
- stopa depozytowa: 5,50 proc. w skali rocznej;
- stopa redyskonta weksli: 6,05 proc. w skali rocznej;
- stopa dyskontowa weksli: 6,10 proc. w skali rocznej.
Uchwała RPP wchodzi w życie 7 września 2023 r." – czytamy w oświadczeniu.
Burza po decyzji RPP
Decyzja o tak dużej obniżce stóp jest dla wielu zaskoczeniem.
"RPP obniżyła dzisiaj stopę procentową z 6,75 proc. do 6 proc. Stopy procentowe muszą być kompromisem między zwalczaniem inflacji, a bezpieczeństwem pracy i kredytobiorców. Nie można pozwolić na kryzys gospodarczy, jaki właśnie dotyka Niemcy" – przekonuje minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.
– Takiej skali obniżki nikt się nie spodziewał, jest to fantastyczna wiadomość dla tych wszystkich, którzy mają kredyty. RPP otwiera nowy cykl w polityce monetarnej, czyli cykl obniżek stóp procentowych – mówił w TVP Info ekonomista Andrzej Stefaniak.
"Tak zachowują się banki centralne Trzeciego Świata albo upolityczniony Bank Turcji, gdzie Erdogan jedną decyzją może zwolnić szefa banku. Tam przy wysokiej inflacji również obniżano stopy. Wiemy, jak to się skończyło - kryzysem" – stwierdza z kolei w rozmowie z money.pl Sławomir Dudek, prezes Instytutu Finansów Publicznych.
Marcin Zieliński, główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju przekonuje, że obniżka ma związek ze zbliżającymi się wyborami. "Rząd zapisał inflację w budżecie na przyszły rok na poziomie 6,6 proc. Ale Polska ma odznaczać się jednym z najwyższych, jeśli nie najwyższym, wskaźnikiem wzrostu cen w całej Europie. W takim kontekście tak drastyczna obniżka stóp nie jest działaniem merytorycznym, a politycznym. Rada Polityki Pieniężnej nie martwi się o gospodarkę, a o powodzenie PiS-u w wyborach. Czytam ten ruch jako czysto wyborczą decyzję" – wyjaśnia.
Czytaj też:
Minister finansów zapowiada spadek inflacji i obniżkę stóp procentowych