Programy których partii rzeczywiście mówią o ochronie życia nienarodzonych?
  • Tomasz RowińskiAutor:Tomasz Rowiński

Programy których partii rzeczywiście mówią o ochronie życia nienarodzonych?

Dodano: 
Kobieta w ciąży, zdjęcie ilustracyjne
Kobieta w ciąży, zdjęcie ilustracyjne 
Warto jeszcze przed wyborami zajrzeć do opublikowanego przez Radę ds. Społecznych Konferencji Episkopatu Polski "Vademecum wyborczego katolika".

Przez chwilę było głośniej o tym dokumencie po tym, gdy Donald Tusk ogłosił, że lepiej od biskupów wie, jakie jest społeczne nauczanie Kościoła.

"Nie znam tego dokumentu, ale świadczy on na pewno o jednym, że przynajmniej część hierarchii kościelnej jest, z oczywistych względów, wiemy jakich, mocno zaangażowana po stronie partii rządzącej. Mówię o tym z przykrością. Jestem katolikiem" – skomentował kościelny dokument lider opozycji.

Dodał, że "na całym świecie chrześcijańscy demokraci, wtedy, kiedy są u władzy, z reguły akceptują liberalne prawo aborcyjne, związki partnerskie, małżeństwa osób tej samej płci". Wspomniał również, że "swojej drodze spotyka tysiące katoliczek i katolików, dla których prawa kobiet, decyzje w sprawie macierzyństwa, że to wszystko jest dla nich oczywiste, że to musi być decyzja człowieka, a nie instytucji".

Zostawmy jednak ten wątek, który przede wszystkim świadczy o degeneracji europejskiej chrześcijańskiej demokracji, a nie błądzeniu polskich biskupów, a przyjrzyjmy się fundamentalnemu kryterium wyborczemu, jakie podaje Rada ds. Społecznych w swoim Vademecum. Zawarte w punkcie a) w rozdziale "Wartości nienegocjowalne" brzmi ono tak:

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także