Ksiądz Henryk Akałatowicz z parafii w Wołożynie w pobliżu Mińska na Białorusi został zatrzymany w ramach sprawy o zdradę stanu – twierdzi, opierając się na źródłach, niezależny kanał katolicki w Telegramie Chrześcijańska Wizja. Duchowny ma poważne problemy ze zdrowiem.
Zatrzymanie kapłana
Ks. Henryk Akałatowicz jest proboszczem parafii pw. św. Józefa w Wołożynie. Chrześcijańska Wizja podaje informację o sprawie, powołując się na anonimowe źródła. Według nich kapłan został zatrzymany w ramach sprawy, dotyczącej „zdrady stanu” i może być kolejnym duchownym, którego dotknęły represje polityczne reżimu Łukaszenki.
Białoruski kodeks karny przewiduje w przypadku tego artykułu karę pozbawienia wolności od siedmiu do piętnastu lat.
W 2013 r. inny katolicki ksiądz, Władisław Łazar, został oskarżony na podstawie tego samego artykułu i spędził sześć miesięcy w areszcie śledczym KGB.
Media zwracają uwagę, że duchowny ma poważne problemy ze zdrowiem, m.in. przeszedł niedawno zawał. Miał też operację żołądka w związku z chorobą onkologiczną.
Duchowny sprawuję posługę kapłańską jeszcze od czasów ZSRR, gdy potajemnie przyjął święcenia. Jak pisze Nasza Niwa, był wielokrotnie karany grzywną w czasach radzieckich, m.in. w 1984 r. – za odwiedzenie Katynia.
Białoruskie prześladowania
Władze Białorusi tłumią wszelką publiczną krytykę reżimu Łukaszenki i jego poparcia dla wojny Rosji przeciwko Ukrainie. Sądy wielokrotnie skazywały duchownych różnych wyznań. Dyktator Aleksandr Łukaszenka rozprawia się z ruchem demokratycznym od czasu ogólnokrajowych protestów przeciwko wyborom prezydenckim z 2020 r., uznawanym za sfałszowane na jego korzyść. Na długie kary więzienia zostało skazanych wielu aktywistów. Centrum Praw Człowieka Wiasna informuje obecnie o 1513 więźniach politycznych na Białorusi.
Czytaj też:
Łukaszenka znów uderza w Polaków na Białorusi. Przyjęto nowe prawo