We wtorek po godzinie 12.00 wznowiono obrady Sejmu. Już na samym początku doszło do awantury z udziałem polityków PiS. Najpierw na mównicę wszedł minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, który miał przekazać krótką informację o sytuacji polskich kierowców na granicy z Ukrainą. Adamczyk mówił jednak o wiele dłużej niż obiecywał. Z tego powodu marszałek Sejmu wyłączył mu mikrofon.
Głos na mównicy próbował zabrać następnie Marek Suski z PiS, ale Hołownia, gdy nie usłyszał w jakim trybie poseł chce przemawiać, również i jemy wyłączył mikrofon.
Tusk mówi o "krwawych scenach"
O te wydarzenia pytany był lider Koalicji Obywatelskiej Donald Tusk.
– Niczego dobrego się po PiS-ie nie spodziewałem, a państwo się możecie spodziewać prawdopodobnie dużo bardziej krwawych scen w Sejmie w wykonaniu partii, która przegrała – powiedział Donald Tusk w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.
Jednocześnie ocenił, że Szymon Hołownia "świetnie sobie radzi" z rolą marszałka Sejmu.
Sejm wznawia obrady
We wtorek w samo południe Sejm wznowił przerwane w ubiegłym tygodniu obrady pierwszego posiedzenia nowej kadencji.
Z harmonogramu dostępnego na stronie internetowej Sejmu wynika, że dzisiaj posłowie zajmą się wyborem składów osobowych komisji sejmowych, w tym Komisji do Spraw Unii Europejskiej, Komisji Etyki Poselskiej i Komisji do Spraw Służb Specjalnych. Wybiorą także członków Trybunału Stanu.
– Dzisiaj na Sejmie zajmiemy się rzeczą bardzo ważną z punktu widzenia procesu legislacyjnego, wykreujemy komisje sejmowe. […] Drugą rzeczą, która jest dzisiaj w naszym porządku obrad, to wybór członków Trybunału Stanu, natomiast jutro o godzinie 11 chcielibyśmy zająć się pierwszym czytaniem obywatelskiego projektu ws. in vitro – przekazał marszałek Sejmu Szymon Hołownia podczas konferencji prasowej.
Czytaj też:
Sejm: Wybrano członków Trybunału StanuCzytaj też:
Mocne słowa Ziobry. "To zmierza do likwidacji państwa polskiego"