Pesymiści mieli rację. Komisja Europejska, jak twierdziło wielu, postanowiła uruchomić przeciw Polsce postępowanie w oparciu o art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej.
Chociaż nie oznacza to nałożenia sankcji, to z pewnością stanowi publiczne postawienie Polski pod pręgierzem. Podjęta przez Komisję decyzja negatywnie wpływa na wizerunek Polski i osłabia jej pozycję negocjacyjną. Może też, choć nie musi, powodować zmniejszenie wielkości funduszy w przyszłym unijnym budżecie dla Polski. Wielokrotnie mówiłem, że takie postanowienie może mieć fatalne skutki. Wbrew pozorom nie dla samej Polski, lecz dla całej Unii.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.