Kandydat PiS dostał od losu niepowtarzalną szansę. Plan minimum to przejście do drugiej tury. Plan maksimum to pokonanie urzędującego prezydenta.
Jeśli plan wejścia do drugiej tury się nie powiedzie, to atmosfera przed jesiennymi wyborami do Sejmu będzie mało optymistyczna. W sekwencji czterobiegu wyborczego PiS na razie dwa razy faktycznie zremisował z Platformą. Dlatego teraz godny wynik w drugiej turze jest dla Jarosława Kaczyńskiego na wagę złota. I na odwrót: wygrana Bronisława Komorowskiego w pierwszej turze doda skrzydeł Ewie Kopacz stojącej na czele PO.
Niby więc wszyscy wiedzą, o jak wysoką stawkę toczy się gra. Jednak kampania Dudy dopiero raczkuje. Zmarnowano półtora miesiąca po ogłoszeniu jego kandydatury 11 listopada, choć pierwsze reakcje publicystów prawicy były życzliwe. (…)