Zmarł Józef Oleksy – pierwszy czołowy polityk z tzw. generacji 46, pokolenia młodych aparatczyków PZPR, którzy parę lat po upadku PRL potrafili wrócić do władzy i pozostać w grze do 2005 r.
Gdy w ostatnich tygodniach Józef Oleksy niknął w oczach i gasł, budził współczucie. Po śmierci z lewa i z prawa posypały się życzliwe wspomnienia. Dziennikarze wspominają Oleksego – wirtuoza w dziedzinie opowiadania o polityce. Wcześniej bywał bohaterem afer przypominających o skali uwikłania ludzi partyjnego aparatu w gry ze Związkiem Sowieckim. We własnej partii był długo traktowany z respektem jako zawodnik klasy ciężkiej, ale kochany nigdy nie był. (…)
Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
