"Polska musi przejść przez to doświadczenie". Niemiecki dziennikarz poucza Tuska

"Polska musi przejść przez to doświadczenie". Niemiecki dziennikarz poucza Tuska

Dodano: 
Premier Donald Tusk
Premier Donald Tusk Źródło: PAP / Marcin Obara
Postępując w ten sposób, partia Tuska powtórzyłaby błąd, który w 2015 r. kosztował ją utratę władzy – pisze niemiecki dziennikarz Thomas Schmid o przyszłości nowego rządu.

Sposób dokonywania zmian w mediach publicznych przez nowy rząd budzi emocje nie tylko w Polsce, ale także zagranicą. Tym razem głos w sprawie zabrał dziennikarz Thomas Schmid. W swoim tekście opublikowanym w sobotę w portalu "Die Welt” przestrzega Tuska przed zbytnią arogancją i lekceważeniem wyborców Prawa i Sprawiedliwości.

Lekcja dla Tuska

Schmid ocenił, że wobec mediów publicznych Tusk "podejmuje zdecydowane działania", które są "zrozumiałe". Wskazuje jednak, że taktyka gwałtownych zmian, które nie liczą się z porządkiem prawnym jest ryzykowna. Dziennikarz ostrzega polskiego premiera przed "poważnym błędem", jakim byłoby drwienie i szydzenie z "konserwatywnych czy wiejskich poglądów" prezentowanych przez wyborców Prawa i Sprawiedliwości.

"Łatwiej jest uszkodzić dom, niż go naprawić. Polska musi właśnie przejść przez to doświadczenie" – pisze komentator. Jego zdaniem, Tusk nie może prowadzić swojej polityki wewnętrznej, tak jak robił to za czasów swojego pierwszego premierostwa. Wtedy, jak zauważa Schmid, lider PO nie dostrzegał problemów zwykłych ludzi, którzy nie byli beneficjentami przemian ustrojowych z 1989 roku. Nagrania z restauracji "Sowa i przyjaciele", które pogrążyły rząd PO-PSL, pokazały ludziom, co tak naprawdę myślą ludzie władzy o zwykłych obywatelach. Jeśli Tusk chce rządzić skutecznie Polską, musi wystrzegać się takiej postawy.

"Reforma mediów publicznych tylko wtedy skończy się sukcesem, gdy jej celem będzie coś więcej niż tylko triumf nad PiS. Wyważony program telewizyjny nie może zniesławiać czy wyśmiewać PiS. Musi pokazać, że w krainie pluralizmu opinii jest także miejsce dla wrażliwości elektoratu PiS" – zauważa dziennikarz "Die Welt".

"Masowe protesty przeciwko nowemu rządowi, które PiS chciał wywołać, nie doszły do skutku. Większość społeczeństwa śledzi wydarzenia z ostrożnym zainteresowaniem" – dodał.

Czytaj też:
"Liczyłem, że będzie fajnie". Chajzer rozczarowany zmianami w TVP
Czytaj też:
"Dziękuję". Sienkiewicz reaguje na słowa prezydenta Dudy

Źródło: Die Welt
Czytaj także