Straż Graniczna poinformowała, że w niedzielę na odcinku ochranianym przez PSG Dubicze-Cerkiewne grupa migrantów, którym nie udało się nielegalnie przekroczyć granicy z Białorusią, rzucała w stronę polskich patroli kamieniami oraz płonącymi konarami drzew. Jak podano w komunikacie, nikt nie ucierpiał.
Na nagraniu widać, jak jeden z migrantów rzuca płonącym konarem w kierunku polskiego strażnika granicznego. Konar rozbił się o ogrodzenie na granicy.
Błaszczak reaguje na incydent przy granicy z Białorusią
"Czy marszałek Hołownia mówiąc o stworzeniu systemu, który »zaopiekuje się« nielegalnymi migrantami miał na myśli także takie osoby? Czy ich również zaprosi do Sejmu?" – pytał na portalu społecznościowym X (dawniej Twitter) były minister obrony narodowej, szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak.
"Doświadczenia z przeszłości pokazują, że intensyfikacja ataków rosyjskich na Ukrainę może iść w parze ze wzmożeniem presji migracyjnej na granicę polsko-białoruską. Rząd powinien natychmiast podjąć decyzję o wzmocnieniu sił Wojska Polskiego i Straży Granicznej w tym regionie" – napisał.
Hołownia zaprosił do Sejmu migrantów z białoruskiej granicy
Przed Bożym Narodzeniem marszałek Szymon Hołownia zorganizował w Sejmie spotkanie świąteczne z potrzebującymi. Wśród nich byli migranci z białoruskiej granicy.
– Chciałbym, żeby to spotkanie było jasnym sygnałem, że polityka, demokracja to nie jest rzecz dla uprzywilejowanych. To jest rzecz, która w swoim sercu ma mieć tych, którzy są wykluczani. Którym się źle dzieje, a nie tylko dobrze. Żebyście poczuli, że naprawdę państwo was – przepraszam, nie mam innego słowa – przytula z całego serca. Że jest blisko was – mówił Hołownia.
Informacja, że marszałek Sejmu zaprasza do parlamentu osoby, które łamały polskie prawo, wywołała falę oburzenia. "Marszałek zaprasza do Sejmu nielegalnych migrantów, którzy naruszali polskie prawo we współpracy ze służbami Łukaszenki. Kto następny dostanie zaproszenie: delegacja włamywaczy? A może działacze białoruskiej fundacji imienia Emila Czeczki? Kompromitacja Hołowni" – stwierdził publicysta tygodnika "Do Rzeczy" Maciej Pieczyński.
Czytaj też:
"Będziemy do tego dążyć". Oto plan Tuska na polską armięCzytaj też:
Zaskakujące efekty akcji Tuska. "Dokonał cudu"