"Chcieli użyć podsłuchów". Nowe informacje o akcji w Pałacu Prezydenckim

"Chcieli użyć podsłuchów". Nowe informacje o akcji w Pałacu Prezydenckim

Dodano: 
Policja przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie
Policja przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Aby jak najszybciej zatrzymać Kamińskiego i Wąsika, Policja i SOP chciały wykorzystać podsłuchy. Stosowano w tym celu naciski na wiceszefa stołecznej Policji.

Byli szefowie CBA Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali we wtorek zatrzymani w Pałacu Prezydenckim, gdzie przebywali na zaproszenie prezydenta Andrzeja Dudy. Polityków PiS przewieziono najpierw na komendę przy ul. Grenadierów, a następnie do aresztu śledczego na Grochowie.

W środę przetransportowano ich do innych zakładów karnych – Kamińskiego do więzienia w Radomiu, natomiast Wąsika do miejscowości Przytuły Stare pod Ostrołęką. Wcześniej obaj politycy podjęli strajk głodowy.

Po tym, jak Kamiński i Wąsik trafili do aresztu, politycy Prawa i Sprawiedliwości mówią o nich jako o "pierwszych więźniach politycznych w Polsce po 1989 roku".

Podsłuchy w Pałacu Prezydenckim?

W związku z zatrzymaniem posłów politycy PiS zapowiedzieli złożenie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa "na tych, którzy dowodzili wczorajszą akcją policji".

– Śledztwo zostało wszczęte z artykułu 231 Kodeksu karnego, czyli o w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy służb – mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" prok. Szymon Banna, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Sprawa tyczy się funkcjonariuszy Policji i Służby Ochrony Państwa.

Naciski na wiceszefa Policji

"Jak ustaliła nieoficjalnie „Rzeczpospolita” nie chodzi tylko o wejście do Pałacu Prezydenckiego, ale i o domniemane naciski na stosowanie środków techniki operacyjnej – w tym między innymi podsłuchów – po to, żeby jak najszybciej zatrzymać Kamińskiego i Wąsika" – czytamy.

Gazeta opisuje, że na wiceszefa stołecznej Policji Krzysztofa Smelę, pierwszego zastępcę komendanta stołecznego policji ds. kryminalnych miała być wywierana presja, aby użyć podsłuchów. Smela nie uległ naciskom, w związku z czym wyłączono go z całej akcji. W następstwie tych wydarzeń Smela miał się podać do dymisji, przechodząc na wcześniejszą emeryturę.

Czytaj też:
Zatrzymanie w Pałacu Prezydenckim. Jest ruch prokuratury
Czytaj też:
Jest śledztwo ws. zatrzymania Kamińskiego i Wąsika. Szef MSWiA zabrał głos

Opracował: Jan Fiedorczuk
Źródło: rp.pl
Czytaj także