Zalecają natomiast, by modlitwy były ofiarowywane wyłącznie za poszczególnych wiernych żyjących w takich związkach, prosząc o Bożą pomoc w rozeznaniu woli Boga dla danej osoby.
"Ważne jest to, o co prosimy w modlitwie i jak się modlimy. Za osobę żyjącą w związku nieregularnym lub homoseksualnym duszpasterz może odmówić prostą modlitwę poza kontekstem uroczystości liturgicznej. W tej modlitwie można prosić Boga o siłę i pomoc, wzywając Jego Ducha, aby dana osoba zrozumiała Bożą wolę dla swojego życia i mogła nadal wzrastać" – stwierdzili holenderscy biskupi.
Zaznaczyli, że nie ma to być pobłogosławienie ani potwierdzenie nieregularnego związku. Wskazali, że "nie można dawać powodów, aby ktoś mylił takie błogosławieństwo z małżeństwem, które według Kościoła katolickiego może być zawarte tylko między mężczyzną a kobietą. Modlitwa taka powinna dawać siłę, by zbliżyć się do Boga i żyć zgodnie z tym celem, dla którego stworzył On mężczyznę i kobietę, a także celami małżeństwa" – podkreślili holenderscy biskupi.
Słowacja: Biskupi mogą błogosławić pary jednopłciowe. Są warunki
Inną postawę przybrali biskupi ze Słowacji. W przypadku, kiedy osoby żyjące w związkach nieregularnych proszą o błogosławieństwo, kapłan udziela takiego błogosławieństwa poszczególnym osobom, aby uniknąć choćby cienia wrażenia, że jest to kwestia zatwierdzenia, zalegalizowania lub umieszczenia związku nieregularnego na poziomie małżeństwa sakramentalnego – czytamy w wytycznych duszpasterskich opublikowanych przez Konferencję Biskupów Słowacji. Odnoszą siłę one do stosowania dokumentu Dykasterii ds. Nauki Wiary "Fiducia supplicans".
Biskupi Słowacji zaznaczają, że chcą "uniknąć nieporozumień" w stosowaniu tego dokumentu. Dlatego stwierdzają:
1. Dążenie do zbawienia każdego człowieka jest celem i misją Kościoła oraz jego błogosławieństw duszpasterskich.
2. Gdy o błogosławieństwo proszą osoby żyjące w związkach nieregularnych, kapłan może go udzielić jedynie po szczerym poinformowaniu proszących o faktycznym znaczeniu i celu tego błogosławieństwa, którym jest prośba o pokój, zdrowie i inne dobre rzeczy, a zarazem o uwolnienie od wszystkiego, co w życiu danej osoby jest sprzeczne z Ewangelią, jak również o umocnienie do życia zgodnego z wolą Bożą.
3. Kapłan, po rozeznaniu i w odpowiedzialności przed Bogiem, udziela takiego błogosławieństwa poszczególnym osobom, aby uniknąć choćby cienia wrażenia, że jest to kwestia zatwierdzenia, zalegalizowania lub umieszczenia związku niereligijnego na poziomie małżeństwa sakramentalnego.
4. Błogosławieństwo duszpasterskie, o którym mowa w dokumencie, nie jest ani liturgiczne, ani sakramentalne, więc nie może być udzielane w kontekście obrzędu liturgicznego, ani w szatach liturgicznych, ani "w ważnym miejscu w budynku sakralnym lub przed ołtarzem".
5. Błogosławieństwo duszpasterskie ma być bardzo krótkie, proste i zwięzłe, bez zatwierdzonej ceremonii, w formie prostej modlitwy zakończonej znakiem krzyża na każdej z dwóch osób.
6. Jeśli kapłan nie spotka się ze strony osób proszących o błogosławieństwo ze zrozumieniem i przyjęciem powyższego sensu błogosławieństwa, niech nie udziela im błogosławieństwa, ale niech cierpliwie i po ojcowsku włączy ich do swoich modlitw.
Czytaj też:
Dzierżawski: Mój wyrok ma wystraszyć potencjalnych krytyków LGBTCzytaj też:
Jednomyślny sprzeciw afrykańskich biskupów. Chodzi o "jeden punkt" w watykańskim dokumencie