Gruchnęła wieść, że po wyborach do europarlamentu Fidesz Orbána dołączy do frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, współtworzonej przez PiS. Tak, potwierdzamy. Tak będzie. Ujawniamy kulisy – bardzo niezadowolona jest z tego powodu Giorgia Meloni, włoska premier i liderka Braci Włochów. Rzecz negocjowana była w minionym tygodniu w Brukseli, z udziałem wszystkich zainteresowanych stron. I wynegocjowana, dzięki PiS, który skruszył opór Meloni.
Zanim jednak poszerzona frakcja będzie rozdawać karty w nowym europarlamencie, trzeba kogoś do Brukseli wprowadzić. Mamy zderzenie opinii wiewiórek – część z nich dementuje info, jakoby z Poznania jako jedynka startować miał Szynkowski vel Sęk. Otóż zdaniem Nowogrodzkiej to miejsce przypadnie kobiecie. Na listach jedynkami mieliby być także walczący z nowotworem Zbyszek Ziobro oraz odchodzący z Orlenu Daniel Obajtek – chodzi o to, by uchronić ich przed zemstą bodnarowców, w ogóle całej junty pułkowników.
Tymczasem w PiS powstał Zespół Pracy dla Polski. W skrócie: ZPdP. Z wrodzonej złośliwości chcielibyśmy zapytać: A do tej pory to pracowaliście dla kogo?
Paweł Graś wrócił! Tęskniliśmy. Ale wreszcie nie musimy. Najważniejsze, żeby nowe czasy miały odpowiedni symbol. A gościu, który najpierw stróżował u Niemca, by potem przepraszać uniżenie ruskich sołdatów, jest wspaniałym symbolem tego, o jaką Polskę chodzi. To lepsze niż exposé jakiegoś tam ministra spraw zagranicznych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.