Członek Stowarzyszenia Prokuratorów "Lex Super Omnia" Dariusz Korneluk otrzymał rekomendację komisji konkursowej na stanowisko prokuratora krajowego. Informację przekazali podczas poniedziałkowej konferencji prasowej minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar oraz wiceminister sprawiedliwości Maria Ejchart.
W 8. numerze tygodnika "Do Rzeczy" Cezary Gmyz i Piotr Gociek pisali, że konkurs na prokuratora krajowego wygra właśnie Dariusz Korneluk. "A dlaczego? Bo zasady zostały tak sformułowane, że żaden inny z ogłoszonych już kandydatów po prostu nie spełnia warunków. I tyle w tym temacie" – mogliśmy przeczytać.
"Konkurs ten był po prostu ustawką"
Poseł Suwerennej Polski Sebastian Kaleta ujawnił nowe informacje w sprawie działań ministra Adama Bodnara w prokuraturze. "Jacek Bilewicz jest cały czas prokuratorem delegowanym do Ministerstwa Sprawiedliwości. Oznacza to, że nie może wykonywać żadnych czynności w Prokuraturze Krajowej. To kolejna wada jego bezprawnych działań" – napisał we wtorek na platformie X były wiceminister sprawiedliwości.
"Ponadto ustaliłem, że wczorajszy zwycięzca pseudokonkursu Dariusz Korneluk wszedł do resortu razem z Bodnarem, był delegowany już od 15 grudnia. Wiele wskazuje, że konkurs ten był po prostu ustawką, skoro i inna kandydatka Katarzyna Kwiatkowska także od razu trafiła na delegację do Ministerstwa Sprawiedliwości" – przekazał Kaleta.
W rozmowie z portalem wPolityce.pl sprawę skomentował legalny zastępca prokuratora generalnego Michał Ostrowski. – Prokurator delegowany do Ministerstwa Sprawiedliwości nie może być jednocześnie prokuratorem wykonującym czynności. Do Ministerstwa Sprawiedliwości prokuratorzy kierowani są na stanowiska urzędnicze i nie jest to coś niecodziennego. Nie mogą oni jednak wykonywać żadnych czynności zastrzeżonych dla prokuratorów, a w szczególności taki prokurator nie może podpisywać dekretów kadrowych dotyczących innych prokuratorów – powiedział.
Chaos w Prokuraturze Krajowej
Spór o władzę w Prokuraturze Krajowej trwa nieprzerwanie od połowy stycznia. Adam Bodnar uznał, że Dariusz Barski został powołany na stanowisko niezgodnie z prawem, a więc jest "prokuratorem w stanie spoczynku". Minister sprawiedliwości i prokurator generalny na pełniącego obowiązki prokuratora krajowego powołał Jacka Bilewicza.
Ustawę Prawo o Prokuraturze badał Naczelny Sąd Administracyjny i wyrokiem z 22 marca 2023 r. stwierdził, że ustawa jest w polskim porządku prawnym i nie zawiera jakichkolwiek rozwiązań czasowych. Prawnicy podkreślają ponadto, że w przepisach nie istnieje konstrukcja, taka jak "pełniący obowiązki prokuratora krajowego", a zatem Bodnar bezprawnie stworzył stanowisko nieprzewidziane w ustawie.
Czytaj też:
Konkurs na prokuratora krajowego. "Nielegalne i bezskuteczne przedsięwzięcie"Czytaj też:
Prawnik bezlitosny dla rządu Tuska. "Władza działa poza granicami prawa"