"Zapolujemy na nich". PiS ma plan na przesłuchanie Kaczyńskiego

"Zapolujemy na nich". PiS ma plan na przesłuchanie Kaczyńskiego

Dodano: 
Jarosław Kaczyński, prezes PiS
Jarosław Kaczyński, prezes PiS Źródło: Wikimedia Commons
Jarosław Kaczyński został szczegółowo przygotowany do złożenia zeznań przed sejmową komisją śledczą.

Od godz. 9 w Sejmie rozpoczyna swoje posiedzenie "Komisja Śledcza do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych m.in. z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus przez członków Rady Ministrów, służby specjalne, Policję, organy kontroli skarbowej oraz celno-skarbowej, organy powołane do ścigania przestępstw i prokuraturę w okresie od dnia 16 listopada 2015 r. do dnia 20 listopada 2023 r.".

Jako pierwszy zeznania złoży prof. Jerzy Kosiński, profesor nadzwyczajny Zakładu Systemów Bezpieczeństwa Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni. Następnie przesłuchany ma zostać prezes PiS.

Co zrobi prezes PiS?

Jarosław Kaczyński ma mieć plan na przesłuchanie, który wypracował szczegółowo wraz ze swoim otoczeniem. "Kaczyński może mocno rozczarować sejmowych śledczych swoimi odpowiedziami. Prezes PiS ma unikać odpowiedzi na większość pytań, jakie padną w piątkowe przedpołudnie" – twierdzi portal Onet.

"Spośród wszystkich tez, jakie bliscy współpracownicy Kaczyńskiego przygotowali mu na piątkowe przesłuchanie przed sejmową komisją, prezes PiS przede wszystkim ma się trzymać mocno jednej: zakup Pegasusa przez rząd PiS nie był niczym nadzwyczajnym, bowiem z tego systemu korzysta wiele innych państw. Ponadto odbył się on absolutnie legalnie, a służby i policja nikogo bezprawnie nie inwigilowały, a używały tego systemu zawsze za zgodą sądu. Niczego więcej lider największej partii opozycyjnej nie zamierza wyjawiać sejmowym śledczym" – czytamy.

Otoczenie lidera Prawa i Sprawiedliwości obawia się, że członkowie komisji będą chcieli wyprowadzić prezesa z równowagi tak, aby ten skompromitował się przed kamerami.

– Proszę poczekać na przesłuchanie prezesa Kaczyńskiego. Oni jeszcze nie tego wiedzą, ale to my zapolujemy na nich – przekonuje polityk z Nowogrodzkiej.

Czytaj też:
Wąsik: Tusk miał swojego Pegasusa. Wiedzieliście o tym?
Czytaj też:
Nie odpuszczą Ziobrze mimo choroby. "To kwestia kilku tygodni"

Źródło: Sejm / Onet
Czytaj także