W Szanghaju Scholz wystąpił na briefingu prasowym i spotkał się ze studentami uniwersytetu. Polityk wypowiedział się m.in. na temat chińskich aut elektrycznych oraz zaognienia konfliktu izraelsko-irańskiego. Zarówno Berlin, jak i Pekin wezwały strony do deeskalacji.
Scholz o chińskich autach elektrycznych
Unia Europejska konsekwentnie zwalcza samochody spalinowe w Europie. Tymczasem kanclerz Niemiec powiedział w Szanghaju, że popiera otwarcie europejskiego rynku na chińskie samochody. Zaznaczył, że konkurencja musi być uczciwa, przez co rozumie, że "nie ma dumpingu, że nie ma nadprodukcji, że prawa autorskie nie są naruszane". Wyraził jednak pewność, że elektryki z Chin pojawią się w Niemczech i w Europie.
W ubiegłym roku Komisja Europejska wszczęła postępowanie przeciw subsydiowaniu przez Chiny samochodów elektrycznych eksportowanych do Europy. Niezmienne pozostają jednak plany wygaszenia produkcji tzw. aut emisyjnych.
Kwestia Iranu i Izraela
Mówiąc o wydarzeniach na Bliskim Wschodzie Scholz ostrzegł Teheran przed ewentualnym kolejnym atakiem na Izrael. Jednocześnie zaapelował do rządu w Tel Awiwie, aby "przyczynił się do deeskalacji" sytuacji na Bliskim Wschodzie. Polityk zwrócił uwagę, że atak został w istocie udaremniony przez wojska Izraela i operujących w regionie sojuszników. – Jest to sukces, którego być może nie należy zmarnować, stąd nasza rada, aby przyczynić się do deeskalacji – podkreślił. Scholz ocenił ostrzał Iranu jako "brutalny i bezprecedensowy".
Największy partner handlowy Niemiec
Chiny są największym partnerem handlowym Niemiec. Razem z Scholzem pojechali na wizytę ministrowie środowiska, rolnictwa i transportu i delegacja gospodarcza złożona się z szefów największych firm, takich jak Siemens, BMW i Mercedes-Benz.
We wtorek niemiecki kanclerz spotka się w Pekinie z przywódcą Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinpingiem i premierem Li Qiangiem. Scholz jest pierwszym zachodnim politykiem, który odwiedza Państwo Środka w 2024 roku.
Czytaj też:
Zielony Ład. Jaki na Kanale Zero: W Pekinie śmieją się z EuropyCzytaj też:
Pyffel: Chiny bardzo obawiają się wstrzymania wsparcia USA dla UkrainyCzytaj też:
Prof. Góralczyk: Tak postępują Francja i Niemcy. Dobrze, by Polacy też tak postępowali