Szef MSZ Izraela: Jesteśmy w środku III wojny światowej

Szef MSZ Izraela: Jesteśmy w środku III wojny światowej

Dodano: 
Israel Kac, szef MSZ Izraela
Israel Kac, szef MSZ Izraela Źródło: PAP/EPA / SEBASTIAN SCHEINER / POOL
Jesteśmy w środku III wojny światowej przeciwko radykalnemu islamowi – stwierdził szef MSZ Izraela Israel Kac, wzywając Zachód do powstrzymania Iranu "zanim będzie za późno".

Izraelski minister spraw zagranicznych napisał na platformie X, że toczy się "trzecia wojna światowa przeciwko radykalnemu islamowi", dlatego kraje "wolnego świata" powinny zjednoczyć się i powstrzymać Iran "zanim będzie za późno".

Israel Kac zareagował w ten sposób na wpis najwyższego przywódcy Iranu, ajatollaha Ali Chamenei, który komentując propalestyńskie demonstracje w krajach zachodnich stwierdził, że "reputacja Stanów Zjednoczonych i Izraela została zniszczona".

"Ali Chamenei przez lata przyczyniał się do tworzenia struktur islamskiego ekstremizmu w USA i Europie, a teraz podziwia przejawy nienawiści na całym świecie i wzywa do zniszczenia Izraela i USA" – oświadczył szef izraelskiej dyplomacji. I dodał, że w Iranie Chamenei brutalnie zabija "każdego protestującego wzywającego do wolności jednostki".

twitter

Atak Iranu na Izrael

W nocy z 13 na 14 kwietnia Iran dokonał odwetowego uderzenia na Izrael w odpowiedzi na atak na irańską placówkę konsularną w Damaszku, w wyniku którego zginęło kilku wyższych rangą irańskich oficerów.

Według dostępnych informacji wszystkie drony i pociski manewrujące zostały przechwycone w locie, jeszcze poza przestrzenią powietrzną Izraela, przez myśliwce koalicji Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Jordanii i samego Izraela oraz francuskie i amerykańskie okręty.

Nie udało się jednak zneutralizować wszystkich pocisków balistycznych – na Izrael miało spaść od kilku do kilkunastu z nich.

OSW: Działania Teheranu bezprecedensowe

Eksperci Ośrodka Studiów Wschodnich uznali działania Iranu za "bezprecedensowe", dlatego że "po raz pierwszy państwo to uderzyło na terytorium Izraela otwarcie, a nie przez regionalnych sojuszników, i użyło do tego tak licznych środków napadu" (ponad 330 dronów i rakiet).

"Fakt, że przygotowania do ostrzału zostały przez Teheran nagłośnione, a po jego przeprowadzeniu tamtejsze władze manifestacyjnie ogłosiły zakończenie operacji, wskazuje jednak na polityczny, symboliczny i jednorazowy charakter tego działania" – podkreśla OSW.

Czytaj też:
Wiceszef MSZ: Polska powinna wesprzeć Izrael w konflikcie z Iranem

Opracował: Damian Cygan
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także