Rosjanie ostrzelali cele na Ukrainie. Zgodnie z procedurą Polska poderwała myśliwce

Rosjanie ostrzelali cele na Ukrainie. Zgodnie z procedurą Polska poderwała myśliwce

Dodano: 
Myśliwiec F-16 polskich Sił Powietrznych
Myśliwiec F-16 polskich Sił Powietrznych Źródło: Wikimedia Commons
W nocy Rosja przeprowadziła kolejny atak na obiekty infrastruktury energetycznej Ukrainy. Zgodnie z procedurą Polska poderwała myśliwce.

W nocy i nad ranem Rosjanie ponownie ostrzelali cele na terytorium Ukrainy. Pociski poszybowały m.in. w kierunku Kijowa i Lwowa. Wiadomo, że ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła wszystkie rakiety lecące na Kijów. Ich odłamki naruszyły jednak linie energetyczne. Na szczęście nie ma poszkodowanych wśród ludzi ani uszkodzonych budynków.

Ministerstwo energetyki Ukrainy poinformowało, że Rosjanie obrali za cel również obiekty infrastruktury energetycznej w obwodach: połtawskim, kirowohradzkim, zaporoskim, iwano-frankowskim i winnickim.

Polska poderwała myśliwce

W związku z wyjątkową aktywnością rosyjskiego lotnictwa na terytorium Ukrainy nad ranem polskie dowództwo zdecydowano o poderwaniu w powietrze polskich i sojuszniczych samolotów.

"Dzisiejszej nocy obserwowana jest intensywna aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, związana z uderzeniami rakietowymi wykonywanymi na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy. Wszystkie niezbędne procedury mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej zostały uruchomione, a DORSZ na bieżąco monitoruje sytuację" – przekazało wojsko w komunikacie opublikowanym na kanałach społecznościowych.

W następnych komunikatach poinformowano, że nad ranem alarm został odwołany, a uruchomione siły i środki powróciły do standardowej działalności operacyjnej. Sytuacja w Ukrainie jest nadal obserwowana i monitorowana.

Czytaj też:
Szokujące oczekiwanie ukraińskiego wojskowego wobec Polski
Czytaj też:
Wojska Francji na Ukrainie? Paryż dementuje

Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: DoRzeczy.pl / Facebook
Czytaj także