O zatwierdzeniu nowej taryfy dla PGNiG OD Urząd Regulacji Energetyki poinformował w opublikowanym w czwartek komunikacie. Wynika z niego, że od 1 lipca 2024 r. cena gazu wysokometanowego dla gospodarstw domowych wyniesie 239 zł/MWh.
Rachunki za gaz od lipca wyższe o 20 procent
Jak podkreśla URE, wobec dotychczas obowiązującej taryfy na 2024 r. oznacza to spadek ceny o blisko 18 proc. (z 290,97 zł/MWh). "Ponieważ jednak do końca czerwca 2024 r. obowiązywały przepisy mrożące ceny gazu na poziomie 200,17 zł/MWh, dla odbiorców indywidualnych od 1 lipca br. odmrożenie cen oznacza wzrost średnio o 19 proc." – wyjaśniono w komunikacie.
"Dla przeciętnego odbiorcy w gospodarstwie domowym rachunek za gaz kupowany od PGNiG OD, który korzysta z usług największego dystrybutora, spółki PSG, wzrośnie zatem od 1 lipca 2024 r. średnio o 20 proc." – dodano.
"Nie ma uzasadnienia dla utrzymywania zamrożonych cen"
– Od 1 lipca 2024 r. wchodzimy w mechanizm stopniowego odmrażania cen energii elektrycznej i gazu dla gospodarstw domowych. Sytuacja na rynkach surowców (węgiel, gaz) wyraźnie się stabilizuje, co z kolei przekłada się spadek cen gazu w obrocie hurtowym powiedział cytowany w komunikacie prezes URE Rafał Gawin. Jak podkreślił, nie ma zatem uzasadnienia dla dalszego utrzymywania zamrożonych, nierynkowych stawek cen za sprzedaż i dystrybucję paliwa gazowego.
Nowa taryfa będzie obowiązywała od 1 lipca 2024 r. do 30 czerwca 2025 r.
"A to dopiero początek podwyżek"
Do komunikatu URE odniósł się już były prezes Orlenu Daniel Obajtek. "No i mamy jasność. Gaz od 1 lipca podrożeje dużo bardziej niż mówił o tym rząd Tuska. Jak zwykle kłamali" – podkreślił na platformie X.
Obajtek wskazał, że licząc gaz i dystrybucję będzie blisko o 23 proc. drożej dla gotujących na gazie i prawie 25 proc. drożej dla ogrzewających gazem domy i mieszkania. "Zimą będzie to kilkaset złotych miesięcznie na rachunku więcej. A to dopiero początek podwyżek" – podsumował.
Czytaj też:
"Szok, histeria, panika". PGNiG wysyła gigantyczne rachunkiCzytaj też:
"Przygrywka do prawdziwej symfonii podwyżek". Morawiecki bije na alarmCzytaj też:
Do Polaków przychodzą "listy grozy". Szokujący wzrost cen gazu