"Kanał Do Rzeczy" to propozycja dla ludzi ceniących wolność debaty, oryginalne opinie i zdolność do samodzielnego, nieszablonowego i krytycznego myślenia. Znajdą się na nim głosy tych, którzy mają odwagę iść pod prąd, ale i są wolni od politycznej poprawności. Naszą ambicją jest, żeby "Kanał Do Rzeczy" by miejscem, wokół którego będzie się mogła tworzyć społeczność ludzi, którym bliskie są nasze wartości. Chcemy, by była to przestrzeń, w której każdy będzie mógł czuć się jak u siebie – swobodnie i bez skrępowania.
Rozwój "Do Rzeczy"
– "Do Rzeczy" wciąż się rozwija. Zaczęliśmy od tygodnika, później był miesięcznik "Historia Do Rzeczy", następnie portal DoRzeczy.pl, który jest obecnie największym prawicowym serwisem w Polsce. Czas nie stoi jednak w miejscu i chcemy się dalej rozwijać. Nowym przedsięwzięciem jest "Kanał Do Rzeczy", na którym będą się pojawiały audycje publicystyczne, podcasty, filmy. Liczymy na Państwa wsparcie. Mamy nadzieję, że dzięki niemu, debata publicystyczna, polityczna będzie wyglądać tak, jak wygląda obecnie w naszym tygodniku. Będzie przeważała rozmowa, będą przeważały argumenty. Nie będzie agresji, będzie rozum. W związku z tym, proszę o Państwa wsparcie – mówi Paweł Lisicki, red. naczelny "Do Rzeczy".
Marka "Do Rzeczy" od lat jest synonimem wolności i odwagi. Piszemy i mówimy bez owijania w bawełnę, bez ulegania presji politycznej poprawności i często o sprawach, których inni wolą unikać. Naszą misją jest prawda i normalność. Jesteśmy konserwatywno-liberalnym głosem w Polsce. Chcemy dzielić się z Państwem rzetelnymi informacjami i przemyślanymi opiniami. Nie zmieniamy zdania jak politycy i twardo bronimy zasad.
Wiemy, że w Polsce żyją miliony ludzi ceniących wolność. Dzięki nim udało się zrzucić jarzmo komunizmu. Dziś to dzięki nim można skutecznie walczyć z nowymi, coraz silniejszymi „izmami”. Szanują oni polska tradycję, są dumni z Polski i jej dokonań, rozumieją jak wielkie znaczenie dla narodu i państwa miało tez chrześcijaństwo. Dla takich ludzi tworzymy specjalną, dynamiczną, nowoczesną platformę komunikacji. Tworzymy miejsce prawdziwie wolnego słowa, prawdziwie wolnej wymiany myśli. Nikt tu nie będzie obrażał tego, co dla pokoleń Polaków było ważne.
"Kanał Do Rzeczy". Apelujemy o wsparcie!
Jednak to się nie uda bez Państwa wsparcia!
Na co zbieramy:
- Wyposażenie studia: Żeby audycje w "Kanale Do Rzeczy" były najwyższej jakości i mogły dotrzeć do jak największej liczby osób.
- Ekipę produkcyjną: Zespół kreatywnych ludzi, którzy będą tworzyć dla Was wyjątkowe treści.
- Oprawę: Która będzie wyróżnikiem i ozdobą naszych programów.
- Niezbędną infrastrukturę: Żeby nasze programy były dostępne zawsze, gdy tylko będziecie tego potrzebować.
Na początek zaproponujemy Państwu program "Na start". Planujemy, że od drugiego tygodnia września, poprowadzi go Łukasz Warzecha, stały publicysta tygodnika "Do Rzeczy”.
Łukasz Warzecha kojarzy się ze zdrowym rozsądkiem, odwagą myślenia, niekonwencjonalnym podejściem do rzeczywistości. Jest krytykiem etatyzmu, przeciwnikiem stadności, surowym sędzią plemienności, która niszczy polską politykę. Zawsze występuje w obronie słusznych spraw, a nie partii. Broni wolności, rozumiejąc, że ma ona oparcie w porządku konserwatywnym. Wszystko to będzie obecne w jego programie, czy to podczas rozmowy z zaproszonymi gośćmi, czy też w jego własnych, autorskich komentarzach.
– Będzie tzw. RiGCz, czyli rozum i godność człowieka. Mam nadzieję, że ten RiGCz Państwo odnajdą w programie, który zadebiutuje w połowie września, a który będę miał przyjemność poprowadzić. Będą w nim goście, eksperci i rozmowy w stylu, jaki zwykle zdarza się w tygodniku "Do Rzeczy", a więc na spokojnie i na argumenty, choć z różnicą zdań, bo tak przecież jest w naszym tygodniku – zdradza Łukasz Warzecha.
Jako zapowiedź "Kanału Do Rzeczy" zachęcamy Państwa do obejrzenia krótkiej rozmowy Pawła Lisickiego i Łukasza Warzechy o realizmie politycznym w polityce. Czy jest on możliwy w Polsce?