Mikołaj Wasiewicz opublikował w social mediach nagranie, które szybko usunął, ale filmik i tak rozszedł się po sieci. Widać na nim bawiących się uczestników Campusu Polska Przyszłości w słuchawkach (tzw. silent disco), tańczących i wykrzykujących "J***ć PiS".
Burza w komentarzach
Zachowanie uczestników imprezy Rafała Trzaskowskiego oburzyło polityków PiS oraz część internautów. W sieci pojawiły się mocne i dosadne komentarze.
"A potem hipokryci będą przepychać przez Sejm ustawę Bodnara ograniczającą wolność słowa, w imię walki z mową nienawiści. Bo mowa nienawiści jest tylko wtedy, gdy oni czują się obrażeni, ale gdy sami obrażają lub nawołują do nienawiści, to przecież wszystko jest w porządku" – napisał polityk Konfederacji Sławomir Mentzen.
"Premier @donaldtusk ma dwa wyjścia: przeprosić za wulgarny hejt na rzekomo apolitycznej imprezie [lub – przyp. red.] dać przyzwolenie na takie patologiczne zachowania, zapisując się w historii jako premier patologii i polaryzacji. Na naszych oczach powstaje Tuskjugend" – stwierdził dziennikarz Kamil Starczyk.
"Młody działacz Platformy już usunął swój wpis z nagraniem, ale za późno. Oto, co Rafał Trzaskowski wtłacza do głów młodym ludziom na swoim campusie. Seans nienawiści i hodowanie sekciarstwa silnych razem. I radośnie podrygujący minister sportu..." – napisał Radosław Fogiel, poseł PiS.
"Na Campusie 3 lata temu, na którym byłam, piosenka była tam stałym hitem. Dziwne, że dopiero teraz wychodzi…Młodzi, wykształceni z dużych ośrodków i wszystko je..ć" – wskazała dziennikarka "Wprost" Joanna Miziołek.
"W ogóle nie dziwi mnie fakt, że na Campusie Trzaskowskiego odbyła się impreza pod znakiem ***** ***. Naprawdę zero zaskoczenia. Od dawna wiadomo, że prawdziwą twarzą uśmiechniętej Polski jest fałszywe poczucie wyższości, arogancja i wulgarność" – ocenił europoseł PiS Tobiasz Bocheński.
"Miała być nowa jakość, uśmiechnięta Polska i koalicja miłości, ostrzegano przed hejtem i nienawiścią, a tymczasem na sztandarowej, «apolitycznej» imprezie Trzaskowskiego króluje patologia, pogarda i prostactwo, a prym wiodą ministrowie Tuska Nitras i Szłapka" – stwierdził Krzysztof Mąkowski.
"Nie dziwią mnie śpiewy troglodytów na Campus Polska. Nikt nie nauczył ich w rodzinie, szkole i kościele pohamowania impulsywności rozumem i pokorą, a partyjni bonzowie z chęcią rozniecają brunatne emocje i seanse nienawiści. Zjawisko to jest stare jak sama demokracja" – stwierdził Jerzy Kwaśniewski, prezes Ordo Iuris.
Czytaj też:
"Są dwie mamy". Na Campus Polska panel o "współczesnym wymiarze empatii"Czytaj też:
Obajtek: TVN kłamie, podważa wiarygodność, niszczy ludzi