W swoim wpisie historyk skrytykował nie tylko bezpośrednie władze państwa. "Jeszcze bardziej przeraża mnie bierność naszych władz centralnych, nie mówiąc już o tych wszystkich "mocnych w gębie" obrońcach dobrego imienia Polski i specach od MaBeNy, którzy wyjechali na 9-dniową majówkę i nie reagują" – napisał na Facebooku.
twittertwitter
Cenckiewicz stwierdził, że pomnik stanowi symbol polskości, a próby jego usunięcia są oburzające. Publicysta "Do Rzeczy" stwierdził, że cała sprawa może być pokłosiem "nieszczęsnej ustawy o IPN", a polska strona w tym wypadku winna aktywować wszystkie kanały dyplomatyczne, organizować manifestacje i zaangażować miejscową Polonię, by nie dopuścić do przeniesienia pomnika.
Usuną pomnik?
Burmistrz Jersey City potwierdził krążące od pewnego czasu pogłoski dotyczące usunięcia Pomnika Katyńskiego z placu nad rzeką Hudson naprzeciwko Manhattanu. Polska strona już zareagowały, a ambasador RP Piotr Wilczek wyraził swoje zaniepokojenie.
"Zachęcam wszystkie zaangażowane strony do podjęcia produktywnego dialogu, aby znaleźć rozwiązanie, które nie uwzględnia przeniesienia pomnika na stałe" – zaapelował Wilczek.
Cenckiewicz przypomniał, że jeszcze nie tak dawno prezydent Duda odznaczył Orderem Orła Białego autora Pomnika Katyńskiego w Jersey City. "Dziś tę wdzięczność musimy przekuć w obronę jego dzieła!" – zaapelował.