W rozmowie z polskimi jezuitami papież odwołał się do kameralnego spotkania z młodymi ludźmi, którzy towarzyszyli mu podczas obiadu 30 lipca 2016 r. w Krakowie. Ojciec Święty podkreślił duże wrażenie, jakie zrobiła na nim odwaga młodzieży, zadającej bezpośrednie pytania („Zapytali mnie nawet o to, jak się spowiadam!” – wyznał papież) i oczekującej szczerych odpowiedzi.
– Jeśli odpowiesz teorią, będą rozczarowani. Młodzi ludzie są hojni. Ale praca z nimi wymaga również cierpliwości, dużo cierpliwości – mówił Franciszek do współbraci. Przestrzegł ich także przed udzielaniem młodzieży „gotowych” odpowiedzi.
– Widać, że czasami młodzi ludzie oczekują «recept». Trzeba więc być gotowym na korygowanie tej postawy proszenia o recepty i gotowe odpowiedzi – powiedział. Spontaniczne odwołanie się do jednego z najbardziej dyskretnych punktów Światowych Dni Młodzieży w Krakowie – obiadu z udziałem kilkunastu reprezentantów młodzieży z różnych kontynentów – pokazuje po latach, jak ważne były dla Ojca Świętego momenty bezpośredniego i, jak to określił: „pozbawionego wstydu” przepytywania go przez młodych ludzi.
„Wzrastać w rozeznawaniu”
Wśród innych tematów poruszonych podczas czterdziestominutowego spotkania, było m.in. zaproszenie do takiej formacji seminarzystów, która przyczyni się do wzrastania Kościoła w zdolności do rozeznawania duchowego.
– Trzeba formować przyszłych kapłanów nie w ogólnych i abstrakcyjnych ideach, które są jasne i wyraźne, ale w subtelnym rozeznawaniu duchów, aby mogli naprawdę pomagać ludziom w ich konkretnych sytuacjach życiowych. Naprawdę należy to zrozumieć: w życiu nie wszystko jest czarne na białym lub białe na czarnym. Nie! W życiu przeważają odcienie szarości. Trzeba więc nauczyć się rozróżniać w tej szarości – mówił Ojciec Święty.
Na marginesie spotkań ze współbraćmi
Redaktor książki – ks. Antonio Spadaro SJ, podkreśla, że „rozmowy z jezuitami”, to nowa forma literacka. Na początku były one publikowane w czasopiśmie „La Civiltà Cattolica”, a teraz zostały zebrane w postaci książki. Od czasu swojej pierwszej podróży do Brazylii, papież Franciszek postanowił spotykać się, gdy tylko jest to możliwe, z jezuitami z kraju, który odwiedza. Spotkania te przybierają różne formy: Mszy św., osobistego pozdrowienia grupy, dialogu. W książce zebrano rozmowy, które Ojciec Święty przeprowadził w swobodny sposób, poświęcając swój czas. Forma dyskursu jest nieskrępowana, braterska, spontaniczna. Rozmowy te są zawsze echem bieżącej wizyty, i czasami stanowią one również klucz do interpretacji konkretnej podróży apostolskiej z perspektywy papieskich doświadczeń.
Odzwierciedlenie dynamicznego pontyfikatu
Zawarte w książce wypowiedzi papieża mają charakter prywatny i początkowo nie były przeznaczone do publikacji. Redaktor spisał je na podstawie zrealizowanych nagrań, zaś Ojciec Święty, zatwierdzając je ostatecznie do publikacji, dokonał pewnych uzupełnień, aby zapewnić spójność przemówienia w formie pisemnej. Ks. Spadaro wskazuje, że słowo papieża ma szczególną wartość i pozwala odbiorcom lepiej zrozumieć coś, co wyłania się również z innych aspektów jego pontyfikatu.
– Bergoglio musi być rozumiany w drodze. Trzeba brać pod uwagę ścieżkę, którą podąża. A piękno wywiadów i rozmów polega na tym, że są one dokumentami w toku. Nie mają sztywności gotowego tekstu. W tym sensie są formą ekspresji szczególnie dostosowaną do dynamicznego stylu tego pontyfikatu – wskazał ks. Spadaro.
Redaktorem książki jest podsekretarz Dykasterii ds. Kultury i Edukacji oraz bliski współpracownik Papieża Franciszka jezuita ks. Antonio Spadaro, obecny redaktor naczelny czasopisma „La Civiltà Cattolica”. Redagował włoskie wydania pism obecnego Papieża z czasów, gdy był on przełożonym jezuitów i arcybiskupem Buenos Aires. Zredagował również m.in. dwie międzynarodowe publikacje, poświęcone dialogom Ojca Świętego z dziećmi („Miłość przed światem” 2016) i z osobami starszymi („Mądrość czasu” 2018).
Czytaj też:
Kard. Fernandez: Nie ma miejsca na zgodę Magisterium ws. dostępu kobiet do diakonatuCzytaj też:
Watykan zwolnił ich z pracy, bo zawarli związek małżeński. "Z głębokim żalem"