Kilkugodzinne przesłuchanie Pawła S. Adwokat podejrzanego ujawnia kulisy

Kilkugodzinne przesłuchanie Pawła S. Adwokat podejrzanego ujawnia kulisy

Dodano: 
Paweł S. prowadzony przez funkcjonariuszy
Paweł S. prowadzony przez funkcjonariuszy Źródło: PAP / Michał Meissner
Wznowiono przesłuchanie Pawła S., twórcy marki Red is Bad. Czynności w śląskim wydziale Prokuratury Krajowej w Katowicach trwały przez kilka godzin.

Biznesmen został w środę deportowany do Polski z Dominikany. Po wylądowaniu w Warszawie został przejęty przez funkcjonariuszy CBA, a następnie przekazany do prokuratury w Katowicach. Paweł S. od 10 października był poszukiwany czerwoną notą Interpolu. Wydano za nim również list gończy oraz europejski nakaz aresztowania (ENA). W czwartek po godzinie 17 Prokuratura Krajowa poinformowała, że S. usłyszał zarzuty, które dotyczą udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, a także prania brudnych pieniędzy. Podejrzanemu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Obecnie jest wobec niego stosowany tymczasowy areszt.

Obrońca Pawła S.: Przesłuchanie było wyczerpujące

W czwartek zarządzono przerwę w przesłuchaniu. Wznowiono je w piątek. Obrońca Pawła S. skomentował sytuację swojego klienta w rozmowie z mediami. – Paweł S. odnosił się do przedstawionych mu zarzutów – powiedział mec. Adam Klepczyński z kancelarii Dubois i Wspólnicy.

Jak przekazał adwokat, piątkowe przesłuchanie Pawła S. zakończyło się, ale "będą trwały" dalsze czynności. Twórca marki Red is Bad przebywał w budynku prokuratury przez około pięć godzin. Jak zaznaczył mec. Klepczyński, za jego klientem "nieprzespana noc", a przesłuchanie było "wyczerpujące".

Adwokat nie odpowiedział jednak na pytania dotyczą m.in. tego, czy Paweł S. składa wyjaśnienia i na jak długo są planowane czynności. Mec. Adam Klepczyński powołał się na tajemnicę postępowania. Zaznaczył, że odpowiedzi w tej sprawie może udzielić prokuratura. Nie chciał również odpowiedzieć na pytanie, gdzie – poza czasem dokonywania czynności w prokuraturze – przebywa jego klient. Obrońca Pawła S. tłumaczył to względami bezpieczeństwa.

Paweł S. a sprawa Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych

Od grudnia ub.r. prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Dotyczy ono między innymi dopuszczenia się w okresie od lutego 2021 r. do listopada 2023 r. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez pracowników Agencji w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Mowa jest tu o "organizowaniu i procedowaniu zakupu towarów" dla RARS, a tym samym "działania na szkodę interesu publicznego". Paweł S. jest jednym z podejrzanych w tym śledztwie.

Drugim podejrzanym jest były szef RARS Michał K., który został zatrzymany we wrześniu w Wielkiej Brytanii. Przebywa w areszcie w Londynie, gdzie czeka na proces ekstradycyjny.

Czytaj też:
Paweł S. szantażowany aresztowaniem matki? "Obraz prokuratury jak z czasów stalinizmu"
Czytaj też:
Nieoczekiwany zwrot ws. Pawła S. Wypowiedział pełnomocnictwo dwóm adwokatom

Źródło: Onet.pl / PAP, DoRzeczy.pl
Czytaj także