Agencja Associated Press, powołując się na izraelskich urzędników, przekazała, że Izrael i Hamas są "najbliżej zawarcia porozumienia, które przybliży ich do zakończenia wojny".
Stacja CBS News podała, że "jeśli wszystko pójdzie dobrze, umowa zostanie sfinalizowana przez Izrael i Hamas w tym tygodniu". Projekt porozumienia zakłada zawieszenie broni w Strefie Gazy oraz uwolnienie kilkudziesięciu zakładników.
Przełom w Strefie Gazy?
Sekretarz stanu USA stwierdził, że w kwestii zakończenia wojny w Strefie Gazy "piłka jest po stronie Hamasu". – Jeśli się zgodzi, to układ będzie gotowy do zawarcia i wdrożenia – powiedział Antony Blinken. – Uważam, że nam się uda. Jesteśmy bliżej niż kiedykolwiek wcześniej – dodał.
Jednocześnie amerykański polityk przyznał, że "Izrael musi wyzbyć się mitu, że może dokonywać aneksji terytoriów bez ponoszenia kosztów i konsekwencji", a także musi "zaakceptować palestyńską państwowość".
Porażający bilans ofiar
Magazyn medyczny "The Lancet" opublikował w ubiegłym tygodniu wyniki badań dotyczące liczby ofiar śmiertelnych wojny Izraela z Hamasem w Strefie Gazy. Okazuje się, że w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy konfliktu zginęło o ok. 40 proc. ludzi więcej niż odnotował to palestyński resort zdrowia.
W badanym okresie w Strefie Gazy odnotowano od 55 298 do 78 525 zgonów z powodu obrażeń pourazowych. Oznacza to, że palestyński resort zdrowia zaniżył liczbę zgonów o ok. 41 proc. Wynik może szokować, ponieważ mówi się o stracie 2,9 proc. przedwojennej populacji Strefy Gazy. Oznacza to śmierć jednego na 35 mieszkańców. Grupa badaczy, pracująca pod kierownictwem naukowców z Wielkiej Brytanii, wskazała, że aż 59 proc. zgonów odnotowano w przypadku kobiet, dzieci i osób starszych. Izrael wielokrotnie kwestionował wiarygodność danych, przedstawianych przez resort zdrowia Strefy Gazy. Z takim stanowiskiem nie zgadzała się Organizacja Narodów Zjednoczonych, która podkreślała, że są one wiarygodne.
Czytaj też:
Kard. Parolin spotkał się z nuncjuszami apostolskimi na Bliskim WschodzieCzytaj też:
Przywódcy żydowscy oskarżają papieża Franciszka o "podżegające komentarze"