Migranci mają mieszkać w Fort Bliss w pobliżu El Paso oraz w Goodfellow Air Base w San Angelo. Amerykańskie media piszą, że w jednej z baz przebywać będą rodziny imigrantów, a w drugiej dzieci imigrantów.
– Będziemy pracować z tygodnia na tydzień. Liczby są oczywiście dynamiczne, więc będziemy musieli pozostać elastyczni w naszym logistycznym wsparciu dla Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego – ogłosił James Mattis, sekretarz obrony USA.
W ubiegłym tygodniu amerykańskie wojsko ujawniło, że rząd poprosił armię o zapewnienie schronienia dla 20 tys. dzieci imigrantów.
Ostatnio przez Stany Zjednoczone przetoczyła się burza związana z działaniami administracji prezydenta Donalda Trumpa wobec nielegalnych imigrantów. Skandal wywołały doniesienia agencji AP oraz organizacji pozarządowych ze schroniska w południowym Teksasie. Przebywały tam dzieci odebrane rodzicom, którzy nielegalnie przekroczyli granicę.
Czytaj też:
Koniec z rozdzielaniem rodzin imigrantów? Donald Trump uległ presji