Stany Zjednoczone chciały odwołać wizytę prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Waszyngtonie, ale zmieniły zdanie po interwencji Paryża. Taką informację podała stacja telewizyjna BFMTV, powołując się na francuskie źródło dyplomatyczne.
– Zełenski miał przyjechać do Waszyngtonu wczoraj, ale ktoś z administracji Trumpa powiedział mu: "Słuchaj, Wołodymyr, nie ma sensu wynajmować samolotu, nie przyjeżdżaj, wszystkie spotkania zostały odwołane, prezydent Trump cię nie przyjmie". To wywołało panikę w Kijowie – przekazał reporter BFMTV Patrick Sauce.
Trump w ostatniej chwili odwołał spotkanie z Zełenskim. Interweniował Macron
Według tych doniesień Zełenski zadzwonił do Emmanuela Macrona, który z kolei skontaktował się z Trumpem i przekonał go, aby nie odwoływał spotkania z ukraińskim przywódcą. Źródła publikacji twierdzą, że po tym, jak prezydent Francji osobiście poręczył za Zełenskiego, Trump zmienił zdanie i w środę ogłosił, że przyjmie prezydenta Ukrainy w Białym Domu.
Agencja UNIAN podała w czwartek, że prezydent Ukrainy w drodze do Stanów Zjednoczonych zatrzymał się w Irlandii; jego samolot wylądował na lotnisku Shannon na zachodzie kraju.
Umowa o minerałach. Ukraina i USA mają podpisać porozumienie
W trakcie wizyty, która odbędzie się w piątek, Trump i Zełenski mają podpisać umowę o partnerstwie w sprawie eksploatacji ukraińskich minerałów. Z tekstu porozumienia wynika, że Ukraina zobowiąże się do utworzenia z USA funduszu, do którego wpływać będą dochody z wydobycia ukraińskich surowców.
Podczas spotkania w Białym Domu Trump i Zełenski omówią również kwestie gwarancji bezpieczeństwa i dalszego wsparcia dla Ukrainy, która od 24 lutego 2022 r. broni się przed inwazją Rosji.
Czytaj też:
Rosja oferuje USA swoje metale ziem rzadkich. Putin ujawnił zarys umowy
