Aktualne sankcje obowiązują do soboty 15 marca. Sankcje są przedłużane co pół roku za zgodą wszystkich krajów członkowskich. Tym razem za przedłużenie odpowiadała polska prezydencja w Radzie UE.
Kraje członkowskie podjęły "decyzję o nieprzedłużaniu wpisania czterech osób na listę, a także o usunięciu z niej trzech niedawno zmarłych osób". Wykreślone nazwiska to: Raszewski, Ismaiłowa, Kantor, Diegtiarow. Imion nie podano.
Węgry domagały się wykreślenia z listy niektórych osób. Budapeszt miał zabiegać o zniesienie sankcji wobec rosyjskiego oligarchy Michaiła Fridmana. Według źródła UE pozostał on jednak na liście sankcyjnej.
Sankcjami indywidualnymi objęto ponad 2 tys. osób i podmiotów z Rosji, w tym Władimira Putina, członków jego rządu i oligarchów. Po przedłużeniu będą obowiązywać do 15 września 2025 r.
Administracja Trumpa zaostrza sankcje wobec Rosji
Administracja prezydenta Stanów Zjednoczonych zaostrza sankcje wobec Rosji. Informację tę podał CBS News, powołując się na źródła w Białym Domu. Nowe sankcje dotkną rosyjskiego sektora naftowego, gazowego i bankowego, jeszcze bardziej ograniczając dostęp Rosji do amerykańskich systemów płatniczych.
Departament Skarbu USA cofnął licencję wydaną przez administrację Joe Bidena, która pozwalała na kontynuowanie niektórych transakcji z udziałem objętych sankcjami rosyjskich banków. Banki nie będą już miały dostępu do amerykańskich systemów płatności w przypadku dużych transakcji związanych z sektorem energetycznym.
Licencja obejmowała takie rosyjskie instytucje, jak Vnesheconombank, Otkritie Financial Corporation Bank, Sovcombank, Sberbank, VTB Bank, Alfa-Bank, Rosbank, Zenit Bank, Saint Petersburg Bank i Centralny Bank Rosji.
"Decyzja o dalszym ograniczeniu dostępu do amerykańskich systemów bankowych utrudnia innym krajom kupowanie rosyjskiej ropy, ograniczając tym samym jej globalną podaż. Może to doprowadzić do wzrostu cen ropy o 5 dolarów za baryłkę, co jest znaczącą zmianą po spadku cen w ostatnich tygodniach” – czytamy w artykule.