Poseł Grzegorz Długi krytycznie ocenia fakt odrzucenia przez Senat prezydenckiego wniosku o referendum konsultacyjne w sprawie zmian w konstytucji.
– Stało się źle. To, że były zarzuty co do trybu, nie jest istotne, jeśli zestawimy to z potrzebą naprawy ustroju Polski. Bieżąca polityka nie powinna przykrywać planów dalekosiężnych – mówi portalowi DoRzeczy.pl poseł Grzegorz Długi.
Jak zaznacza, formy demokracji bezpośredniej w Polsce powinny być rozwijane. – Powinniśmy robić wszystko, aby formy bezpośredniego sprawowania władzy, jaką jest referendum rozwijać tak, by była to faktycznie forma sprawowania władzy, a nie tylko ozdobnik, jak jest w tej chwili. Dlatego bardzo szkoda, że Senat odrzucił wniosek o referendum – mówi parlamentarzysta.
– Przypominam, że tu nie chodziło o żadną wiążącą decyzję, ale o próbę rozpoczęcia dyskusji na tematy kluczowe dla Polski. Marnujemy okazję, by rozpocząć dyskusję nad ustrojem naszego kraju. Szkoda, bo we wniosku prezydenta było kilka pytań bardzo istotnych, o charakterze ustrojowym – zaznacza.
Jak dodaje, problem polega na tym, że bieżąca polityka przykrywa rację stanu. – Tracimy tę szansę, po raz kolejny. Niestety w Polsce dyskusję na tematy najważniejsze zamieniła bieżąca wojna polityczna. Nasz kraj, i my, jako obywatele, zasługujemy na więcej – podsumowuje Grzegorz Długi.
Czytaj też:
Poseł Kukiz’15: Jestem zdruzgotany. Wstyd i hańba PO-PiS-u. Środkowy palec wobec narodu!Czytaj też:
Senat odrzucił pomysł prezydenta Dudy. Referendum nie będzie
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.