W czwartek prezydent elekt Karol Nawrocki przedstawił skład Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Szefem BBN został prof. Sławomir Cenckiewicz. Jego zastępcami będą generałowie Andrzej Kowalski i Mirosław Bryś.
Duda o Cenckiewiczu: Fachowiec od bezpieczeństwa
O nominacje do BBN dziennikarze zapytali prezydenta Andrzeja Dudę, który przebywa z wizytą w Watykanie.
– Po pierwsze, Cenckiewicz jest fachowcem od spraw związanych z bezpieczeństwem. Po drugie, panowie dobrze się znają z Instytutu Pamięci Narodowej, z prac historycznych, więc nie dyskutuję w ogóle nad tą kandydaturą, nad tą propozycją – odparł prezydent.
– Kiedy rozmawialiśmy generalnie o sprawach nominacji z panem prezydentem elektem, to – nie ma co kryć – ja wyraźnie powiedziałem, że to w każdym przypadku jest jego suwerenna decyzja i to on podejmuje decyzje, kto będzie tym jego najbliższym współpracownikiem, bo to on ma z tą osobą współpracować i powinien sobie spokojnie takie osoby dobrać – mówił.
– Jak widać, robi to rozważnie, ma czas i analizuje te swoje decyzje, wybiera i nie mnie to komentować – stwierdził.
Nawrocki o nominacjach ambasadorskich. Wskazał, kto nie uzyska akceptacji
Andrzej Duda był również pytany o stanowisko Nawrockiego w sprawie nominacji ambasadorskich. Prezydent elekt oświadczył, że nie zaakceptuje ani kandydatury Bogdana Klicha na ambasadora RP w Waszyngtonie, ani Ryszarda Schnepfa na ambasadora RP w Rzymie.
– Co do nominacji ambasadorskich, powiem tak: wcale się nie dziwię. Miałem to samo stanowisko, biorąc pod uwagę to, co panowie dotychczas robili i w jaki sposób realizowali swoje dotychczasowe zadania państwowe, które mieli, i co mówili na temat Polski, zwłaszcza pan Schnepf – oświadczył prezydent.
Czytaj też:
"Jestem zdumiony gwałtownymi reakcjami Tuska". Duda dziękuje grupom chroniącym granicę
