Chwilę po godzinie 3. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych, że w związku z rosyjskim atakiem na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy, rozpoczęło się operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa w naszej przestrzeni publicznej.
Nocny atak Rosji na Ukrainę. Polska poderwała myśliwce
"Zgodnie z obowiązującymi procedurami uruchomiono wszystkie dostępne siły i środki pozostające dyspozycji Dowódcy Operacyjnego RSZ, poderwane zostały dyżurne pary myśliwskie, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości" – wskazano.
Dowództwo Operacyjne RSZ wyjaśniło, że celem podjętych kroków jest zapewnienie bezpieczeństwa na terenach graniczących z zagrożonymi obszarami.
"Wojsko Polskie pozostaje w stałej gotowości"
Kolejny komunikat wojska pojawił się o godz. 5.36. Poinformowano w nim o zakończeniu akcji. "Ze względu na zmniejszenie poziomu zagrożenia uderzeniami rakietowymi rosyjskiego lotnictwa na terytorium Ukrainy, operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej zostało zakończone, a uruchomione siły i środki powróciły do standardowej działalności operacyjnej" – czytamy.
Zapewniono, że Wojsko Polskie na bieżąco monitoruje sytuację na terytorium Ukrainy i pozostaje w stałej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej.
Czytaj też:
Wojsko Polskie rusza na granice z Niemcami i LitwąCzytaj też:
Łukaszenka grozi Polsce. "Jeśli chce zniknąć z mapy świata..."Czytaj też:
Trump: Nie jestem zadowolony z Putina
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
