Działalność Ruchu Obrony Granic budzi kontrowersje wśród środowiska popierającego obecną władzę. Wielu polityków wzięło jego członków na cel i wypowiada się o nich bardzo niepochlebnie. Tymczasem Polacy uważają, że działania ROG należy oceniać pozytywnie.
Jak wynika z badania pracowni Opinia24, aż 54 proc. respondentów ocenia pozytywnie działalność obywatelskich patroli na granicy z Niemcami (30 proc. badanych uważa, że są one "zdecydowanie dobrą inicjatywą", natomiast 24 proc. — że jest ona "raczej dobra"). Przeciwnego zdania jest 34 proc. badanych. 12 proc. ankietowanych nie potrafiło ocenić działalności ROG.
Ruch ma więcej zwolenników wśród mężczyzn głosujących na Konfederację i Prawo i Sprawiedliwość. ROG ma także najwięcej zwolenników w grupie osób z wykształceniem podstawowym (31 proc.) i zawodowym (34 proc.). 29 proc. osób z wykształceniem średnim i 27 proc. z wykształceniem wyższym również popiera obywatelskie patrole.
ROG popierają również głównie osoby młode i w średnim wieku. Najwięcej przeciwników ruch ma wśród osób w wieku powyżej 60. lat.
Obywatele bronią granic
Przypomnijmy, że to m.in. za sprawą nagrań i zdjęć zrobionych przez obywateli media mogły pokazać, jak Niemcy wwożą do Polski imigrantów, a polska Straż Graniczna ich odbiera.
Od 7 lipca rząd ustanowił wyrywkowe kontrole graniczne i jednocześnie zabronił patrolom obywatelskim działania bezpośrednio na granicy. Wszystkie przejścia na granicy z Niemcami zostały bowiem uznane za obiekty infrastruktury krytycznej. Oznacza to m.in. zakaz fotografowania i filmowania przejść granicznych oraz zakaz lotów dronami.
Niektórzy członkowie koalicji rządzącej, w tym premier Donald Tusk, wyzywają obrońców granicy od "bojówkarzy".
Czytaj też:
Ruch Obrony Granic i Bąkiewicz w Sejmie. Otrzymali owacje na stojąco
