Prezydent o woreczkach nikotynowych. "Mnie to śmieszy"

Prezydent o woreczkach nikotynowych. "Mnie to śmieszy"

Dodano: 
Prezydent Karol Nawrocki i dziennikarz Bogdan Rymanowski
Prezydent Karol Nawrocki i dziennikarz Bogdan Rymanowski Źródło: Mikołaj Bujak / KPRP
Woreczek nikotynowy wywołuje tak wielkie zainteresowanie, ale chyba tylko w Polsce, to śmieszne – powiedział prezydent Karol Nawrocki. Podkreślił, że "kiedyś to rzuci".

W ubiegłym tygodniu Karol Nawrocki uczestniczył w sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku. Kamery zarejestrowały, jak prezydent na sali obrad wkłada sobie pod wargę woreczek nikotynowy. Filmy i zdjęcia dokumentujące ten moment były szeroko komentowane, a u przeciwników politycznych wywołały oburzenie.

twitter

Prezydent: To zabawne, że woreczek nikotynowy wywołuje tyle zainteresowania. Chyba tylko w Polsce

Do sprawy Nawrocki odniósł się we wtorek na antenie Radia Zet. – To jest w ogóle zabawne, że woreczek nikotynowy wywołuje tyle zainteresowania, podczas gdy na forum ONZ w wielu miejscach (...) wielu delegatów, prezydentów pali sobie cygara, papierosy, zajmuje się swoimi sprawami – stwierdził.

Zaznaczył, że "są to dozwolone, szeroko dostępne woreczki nikotynowe, których, jeszcze raz to powtórzę, nie polecam".

– Woreczek nikotynowy wywołuje tak wielkie zainteresowanie, ale chyba tylko w Polsce. Jest taka próba powiedzenia, że papieros (jest – red.) ok, nawet gdybyśmy go zapalili na balkonie jakiegoś hotelu albo kamienicy i jeszcze z jakimś miłym gościem, to to jest fajne. Jak ktoś pali cygara, to to jest wymóg salonów międzynarodowych i dyplomacji. A jak ktoś zażywa woreczek nikotynowy, to powstaje wielkie pytanie straszna tragedia. To jest śmieszne – ocenił.

– Jedni piją wodę i trenują, inni piją do obiadu wino. Jedni palą cygara, inni papierosy. Najlepiej nic nie palić i nic nie zażywać – podkreślił, dodając jeszcze raz, że dyskusja wokół woreczków nikotynowych go śmieszy.

twitter

Nawrocki: Kiedyś to rzucę

Zapytany przez Bogdana Rymanowskiego, czy one "dają mu kopa", Nawrocki odparł: – Raczej nie. (...) Kiedyś to rzucę i wszystkim polecam, jeśli to zażywają, żeby rzucić.

Dopytywany, czy czuje się po tym lepiej, stwierdził: – Nie wiem. Lepiej się czuję po treningu, jak endorfiny we mnie krążą, ale dzisiaj zamiast treningu przyszedłem do pana redaktora, więc wieczorem zrobię trening. Wtedy będę się czuł najlepiej.

Komentując oburzenie żony Krzysztofa Brejzy z powodu faktu, że prezydent na forum ONZ zażywa używki, Nawrocki wskazał, że "pan poseł i cała rodzina państwa Brejzów muszą sobie z tym problemem poradzić".

– Niech zajmą się poważnymi, twardymi używkami albo rzeczami, które naprawdę niszczą zdrowie. O moje zdrowie proszę się nie martwić, jestem w świetnej kondycji – podkreślił.

Czytaj też:
Zakaz banderyzmu w Polsce. Prezydent skierował do Sejmu projekty ustaw


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Damian Cygan
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także