Nie milkną echa decyzji polskiego sądu, który w ubiegłym tygodniu nie wyraził zgody na wydanie stronie niemieckiej Wołodymyra Żurawlowa, podejrzanego o wysadzenie rurociągu Nord Stream, a także uchylił areszt mężczyźnie. Wyrok był powodem spięcia pomiędzy szefami resortów spraw zagranicznych Polski i Węgier.
Kiedy Péter Szijjártó napisał na swoim koncie na platformie X, że polski sąd, "na polecenie Donalda Tuska", odmówił ekstradycji "terrorysty", Sikorski odparł, że jest dumny z postanowienia sędziego.
"Ponadto mam nadzieję, że wasz odważny rodak, major «Madziar», wreszcie zdoła wysadzić rurociąg naftowy zasilający machinę wojenną Putina i że będziecie otrzymywać ropę przez Chorwację" – dodał szef polskiego MSZ.
Złość na Węgrzech
Słowa o nadziei na wysadzenie rurociągu "Przyjaźń" wywołały niezadowolenie na Węgrzech. Premier kraju Viktor Orban stwierdził, że słowa Sikorskiego to przejaw "wojennej psychozy", która może zniszczyć "tysiącletnią przyjaźń" między oboma narodami.
W podobnym tonie wypowiedział się szef gabinetu politycznego węgierskiego premiera, Balazs Orban.
"Skandaliczne: Polski minister spraw zagranicznych ma nadzieję, że Ukraińcom uda się wysadzić rurociąg naftowy «Przyjaźń», który zapewnia Węgrom dostawy energii. To najciemniejszy wymiar histerii wojennej. Chociaż @sikorskiradek może dążyć do zniweczenia relacji polsko-węgierskich, chciałbym mu przypomnieć, że nasze narody łączy historyczna przyjaźń i jesteśmy krajami sojuszniczymi" – napisał na swoim koncie na platformie X.
Rurociąg "Przyjaźń"
Rurociąg Przyjaźń to największy na świecie system rurociągów, który łączy Syberię i Europę Środkową. Instalacja została wybudowany w latach 1960–64 (Drużba-1) oraz 1969–74 (Drużba-2). Rozpoczyna bieg w Almietjewsku, biegnie poprzez Samarę i Briańsk, gdzie jedna z nitek (o średnicy do 800 mm) odchodzi do Windawy na Łotwie (Uniecza – Połock – Możejki – Windawa), a dalej do Mozyrza, gdzie rozdziela się na dwie nitki: północną, biegnącą przez Białoruś i Polskę do Lipska w Niemczech, oraz południową, biegnącą przez Ukrainę, Słowację dwoma odgałęzieniami do Czech i Węgier.
Czytaj też:
Orban rozmawiał z Putinem. "Przygotowania idą pełną parą"Czytaj też:
Orban: Europejscy liderzy chcą kontynuować wojnę. Mają strategię i plan
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
