Na linii Prawo i Sprawiedliwość – Konfederacja dochodzi do coraz ostrzejszej wymiany zdań. Podczas programu "Polityczny WF z gościem" (Polsat News) prowadzący przytoczył słowa prezesa Prawa i Sprawiedliwości z jednej z konferencji prasowych. – Jeżeli ktoś cierpi na jakieś niedostatki, to jednak powinien najpierw się doprowadzić do dobrego stanu, a dopiero później przejść do polityki. A jeżeli to jest niemożliwe, to trudno. Ja niestety też nie mogłem zostać koszykarzem, a marzyłem o tym – mówił lider PiS, pytany o pakt senacki z Konfederacją.
Sławomir Mentzen przyznał, że odebrał to jako sugestię dotyczącą zespołu Aspergera, z którym zmaga się polityk Konfederacji. – Jarosław Kaczyński jest nie tylko kłamcą, ale i chamem. Wykorzystuje moją chorobę do uderzania we mnie – ocenił stanowczo.
Europosłanka Konfederacji: Strategia Kaczyńskiego już nie działa
Do relacji między PiS a Konfederacją odniosła się w środę w "Porannym Ringu" ("Super Express") europosłanka tego drugiego ugrupowania, Anna Bryłka.
– Ta dominacja na prawicy i zdominowanie tej prawej strony sceny politycznej jest przyczyną do takiego udziału masowego polityków PiS-u i na pewno PiS bardzo boi się Konfederacji, ale boi się też partii pana Grzegorza Brauna i wydaje mi się też, że ta strategia, która, przez wiele lat była, przez pana prezesa Kaczyńskiego realizowana – nic na prawo od PiS nie może powstać, to już nie działa – powiedziała eurodeputowana.
– Cała ta konstrukcja na polskiej scenie politycznej wygląda zupełnie inaczej. Nie dość, że na prawo od PiS jest Konfederacja, to na jeszcze prawo od Konfederacji jest partia pana Grzegorza Braun i PiS po prostu traci ten swój monopol na prawej stronie sceny politycznej – dodała.
Bryłka: To PiS rozpoczęło wojnę z Konfederacją
Anna Bryłka wskazała również na ochłodzenie kontaktów między obiema partiami.
– My tej wojny nie rozpoczynaliśmy z PiS-em, to PiS rozpoczął tę wojnę z Konfederacją, to jest pierwsza rzecz. Druga rzecz, PiS popełnia ten sam błąd który popełnił w 2023. Naprawdę w ostatnich tygodniach kampanii wyborczej w 2023 roku rozpoczął się zmasowany atak na Konfederację, my wtedy uzyskaliśmy wynik poniżej naszych oczekiwań – wskazała deputowana do Parlamentu Europejskiego.
– PiS popełnia dokładnie ten sam błąd, w tym samym czasie, może nie w tym samym czasie, bo jesteśmy 2 lata przed wyborami, natomiast popełnia te same błędy, które były popełnione w kampanii wyborczej w 2023 roku, czyli zaatakowanie Konfederacji, a z dużo mniejszym partii teraz wchodzących w skład koalicji rządzącej – podkreśliła.
Czytaj też:
"Boleśnie uderzył". Mentzen nie cofa słów o KaczyńskimCzytaj też:
"Takich Sławków nie potrzebujemy". Polityk PiS krytykuje Mentzena
