Wkrótce możliwe zmiany w rządzie. "Teraz albo nigdy"

Wkrótce możliwe zmiany w rządzie. "Teraz albo nigdy"

Dodano: 
Premier Donald Tusk i minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz podczas posiedzenia rządu
Premier Donald Tusk i minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz podczas posiedzenia rządu Źródło: KPRM
Z Polski 2050 słychać, że jeszcze w listopadzie może dojść do zmian w rządzie. Chodzi o posadę wicepremiera dla Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz.

We wrześniu Polska 2050 zarekomendowała minister funduszy na stanowisko wicepremiera. Co istotne, takiej nominacji nie obejmuje umowa koalicyjna, ale Pełczyńska-Nałęcz przekonuje, że latem takie ustalenia zapadły w trakcie rekonstrukcji rządu.

"Miałaby to być rekompensata za utratę [zgodnie z umową koalicyjną] stanowiska marszałka Sejmu przez Szymona Hołownię. Do tej pory premier jednak nie potwierdził, że takie ustalenia zapadły. Na dodatek całkiem niedawno sam Hołownia ogłosił, że ustąpi z funkcji drugiej osoby w państwie, jeśli najpierw jej koleżanka uzyska tekę wicepremiera. (...) Teraz warunki się jednak zmieniły. Wczoraj w bólach Polska 2050 [oprócz trójki posłów] poparła kandydaturę Włodzimierza Czarzastego na marszałka Sejmu. Lider Nowej Lewicy przejął już urząd, wprowadza własne porządku przy Wiejskiej. Umowa koalicyjna się wypełniła" – opisuje Onet.

Sama szefowa MFiPR mówiła niedawno w Radiu Zet: – O mianowaniu wicepremiera decyduje premier. To jest "sprawdzam" dla całej naszej koalicji, na ile wobec siebie dotrzymujemy umów. Niektórzy zgłaszali wątpliwości, czy PL2050 jest partnerem, który dotrzymuje umów. Otóż jesteśmy nim i dotrzymujemy umów. Jesteśmy wiarygodni i jak coś mówimy, to to robimy (...). Tego oczekujemy od pozostałych koalicjantów.

Tusk chciałby poczekać, Polska 2050 prze do zmian

– To rozstrzygnie się jeszcze w listopadzie. Nasze wewnętrzne wybory nie są z tą sprawą powiązane – twierdzi ważny polityk z partii Szymona Hołowni. Jednocześnie premier Donald Tusk ma woleć poczekać z decyzją na rozstrzygnięcie wewnętrznych wyborów w Polsce 2050, które odbędą się w styczniu.

Na razie start w walce o szefowanie formacji ogłosili Ryszard Petru i Joanna Mucha. Start rozważa też szef klubu parlamentarnego Paweł Śliz. Swojej kandydatury Pełczyńska-Nałęcz na razie potwierdziła. Nieoficjalnie mówi się, że z Brukseli mógłby wrócić do kraju europoseł Michał Kobosko, aby przejąć stery partii.

Czytaj też:
Celebryta chwali Czarzastego. "Będę dziś świętował"
Czytaj też:
Siwiec parodiował Jana Pawła II. Czarzasty ujawnia nowe fakty w sprawie


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: Onet.pl
Czytaj także