Sejmowa komisja regulaminowa spraw poselskich i immunitetowych pozytywnie zaopiniowała w środę kandydaturę Marka Siwca na stanowisko szefa Kancelarii Sejmu. W głosowaniu wzięło udział 12 członków komisji, z czego 9 opowiedziało się "za" Siwcem, a trzech przeciwko.
Marek Siwiec szefem Kancelarii Sejmu. Czarzasty ogłosił decyzję
Jeszcze przed głosowaniem Włodzimierz Czarzasty podkreślał, że Marek Siwiec jest bardzo dobrym urzędnikiem i dobrze wspomina współpracę z nim w przeszłości.
Już po decyzji komisji, nowy marszałek Sejmu nie pozostawił wątpliwości. Pan Marek Siwiec zostanie powołany na szefa Kancelarii Sejmu – ogłosił Czarzasty.
Wybór Marka Siwca na tę funkcję o tyle nie jest zaskoczeniem, że w ostatnim czasie informowały o nim media. Według jednego z posłów Nowej Lewicy, była to osobista prośba byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.
PZPR, SLD, Ruch Palikota. Kim jest Marek Siwiec?
Marek Siwiec od 1977 r. aż do rozwiązania był członkiem PZPR. Prowadził program w telewizji publicznej. W czasie ostatniego zjazdu PZPR został wybrany redaktorem naczelnym "Trybuny Kongresowej" (doraźnej mutacji "Trybuny Ludu"). Był członkiem założycielem Socjaldemokracji RP. Został pierwszym redaktorem naczelnym "Trybuny". W latach 1991-1992 pełnił funkcję dyrektora generalnego powiązanej z Art-B spółki Print AB.
Siwiec był posłem I i II kadencji. W lutym 1997 r. został szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Ponownie powołany na to stanowisko w grudniu 2000 r., sprawował je do czerwca 2004 r., kiedy uzyskał mandat europosła (startował z listy SLD – Unia Pracy). W wyborach w 2009 r. uzyskał reelekcję. W przeszłości był także związany z Ruchem Palikota (formalnie nie wstąpił do partii). Po zakończeniu kariery politycznej został dyrektorem Centrum Pamięci o Holokauście – Babi Jar.
W listopadzie 2007 r. IPN ujawnił, że 21 marca 1986 r. Siwiec został zarejestrowany przez Służbę Bezpieczeństwa jako tajny współpracownik o pseudonimie "Jerzy". 19 stycznia 1990 r. został wyrejestrowany w związku z rezygnacją. Sam zainteresowany zaprzeczył współpracy z SB, a IPN zaniechał dalszego śledztwa z uwagi na brak dokumentacji personalnej.
Przy okazji powrotu Siwca do polityki dziennikarze i politycy przypominają jego haniebny wyczyn z 1997 roku, kiedy parodiował papieża Jana Pawła II.
twittertwitterCzytaj też:
To on zostanie szefem Kancelarii Sejmu? "Grupa rekonstrukcyjna PZPR"Czytaj też:
Czarzasty nie będzie reprezentował Sejmu za granicą? "Powód jest bardzo prosty"Czytaj też:
"Haniebne głosowanie". Płaczek: Gdyby było tajne Czarzasty nie zostałby marszałkiem
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
