• Jerzy KarwelisAutor:Jerzy Karwelis

Koniec wojny?

Dodano: 
Maseczka na koronawirusa, zdjęcie ilustracyjne
Maseczka na koronawirusa, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Unsplash / Amin Moshrefi
Kurczę – i znowu przypominają się covidowe czasy. Pamiętacie, jak to było – nie to, że zamykaliśmy się na dwa–trzy tygodnie, a zeszło parę lat, ale chodzi o to, że im dłużej się męczyliśmy, tym bardziej wydawało nam się, że jak to się skończy, to będzie wielka radość, tłumy wylegną na ulicę, a losowe dziewczyny będą dawały na prawo i lewo buziaki, czy to żołnierzom, czy lekarzom. Nic takiego się nie stało.

Ja wiem – COVID się skończył właściwie wraz z rozpoczęciem wojny Rosji z Ukrainą, strach przeniósł się z jeźdźca Apokalipsy znanego jako zaraza na jeźdźca wojny. Może dlatego, kiedy minęło jeszcze sporo dni od tego faktu, COVID schodził już pokonany przez odwrócenie uwagi w inną stronę i dlatego, kiedy oficjalnie ogłoszono termin jego końca, nikt nie zwrócił na to uwagi.

Artykuł został opublikowany w 49/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także