Zgodnie z porozumieniem najpóźniej do listopada 2027 r. UE na zawsze zrezygnuje z importu rosyjskiego gazu. – Osiągnięte w nocy porozumienie w sprawie wycofania importu rosyjskiego gazu oznacza początek nowej ery pełnej niezależności energetycznej Europy od Rosji – ogłosiła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
– Zamykamy tę kartę i zamykamy ją na dobre. Wielu uważało, że to niemożliwe, ale liczby mówią same za siebie – przekazała.
Według niej rosyjski import gazu skroplonego LNG i z gazociągów spadł z 45 proc. na początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę w 2022 r. do 13 proc., import węgla – z 51 proc. do zera, a import ropy naftowej – z 26 proc. do 2 proc. obecnie.
Węgry i Słowacja idą do TSUE
Szijjarto stwierdził, że Węgry nie akceptują tej decyzji. Szef MSZ, cytowany przez agencję Reutera, powiedział, że jej realizacja zagrozi bezpieczeństwu energetycznemu kraju.
Dyplomata przekazał, że w związku z tą sytuacją Węgry oraz Słowacja podjęły decyzję o złożeniu skargi do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Trudne negocjacje
Decyzję, która wywołała takie poruszenie na Węgrzech i Słowacji, podjęli unijni prawodawcy: duńska prezydencja w imieniu państw członkowskich w Radzie UE oraz Parlament Europejski. Danie odegrała kluczową rolę w doprowadzeniu negocjacji do finału. – To duże zwycięstwo dla nas i całej Europy. Musimy położyć kres uzależnieniu UE od rosyjskiego gazu, a zakazanie go na stałe w UE jest ważnym krokiem w dobrą stronę – podkreślił duński minister ds. energii i klimatu Lars Aagaard, komentując porozumienie.
Potrzebne jest jeszcze formalne zatwierdzenie decyzji zarówno przez Parlament Europejski, jak i Radę Europejską. Procedura ta zwykle jest formalnością.
Czytaj też:
Joński chciał ścigać Węgry. Wniosek upadł, a on sam… nie pojawił się na głosowaniuCzytaj też:
Prezydent Nawrocki przybył na Węgry. "Jesteśmy zwolennikami bycia w UE, ale..."
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
