W czwartek Pałac Prezydencki poinformował o decyzji Karola Nawrockiego w sprawie 18 ustaw. 15 z nich zostało podpisanych, 3 zawetowane. Prezydent nie zgodził się na zmiany w prawie oświatowym oraz na podsienie podatków cukrowego i akcyzy. Szef Kancelarii Prezydenta wyjaśnił, że motywacją do zawetowania podwyżki akcyzy i podatku cukrowego były m.in. wyborcze obietnice Nawrockiego.
– Krótko mówiąc, pan prezydent mówi jasno od samego początku: pacta sunt servanda, umów należy dotrzymywać. Zawarł z narodem umowę. Nie będzie podwyższania podatków dla Polaków i tej umowy dotrzymuje – powiedział Zbigniew Bogucki. Mając jednak na uwadze bardzo złą sytuację budżetową państwa, prezydent mógłby, jak wskazał Bogucki, zgodzić się na zaproponowane przez rząd zmiany. Minister podał warunek takiej decyzji.
– Te wszystkie opowieści, że podniesienie w takim czy innym stopniu cen, czy to alkoholu, czy niektórych, bo to też zastanawiające, że nie wszystkich, produktów, w których jest cukier, uleczy zdrowie publiczne, jest prosta zasada. Gdyby w tych rozwiązaniach było powiedziane, że wszystkie te pieniądze, które będą pochodziły z nadwyżki tych podatków, trafią na ochronę zdrowia, która jest w dramatycznym stanie, to wtedy pan prezydent podjąłby inną decyzję, ale te pieniądze zasypywały dziurę budżetową – powiedział.
Polska 2050 nie odpuszcza
Zwolenniczką podwyższenia akcyzy na alkohol i przekazania środków z podatku na ochronę zdrowia jest Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Minister funduszy poinformowała, że Polska 2050 złoży projekt w tej sprawie. "Panie Prezydencie, mówimy 'sprawdzam'. Jeśli powodem weta na podwyższenie akcyzy alkoholowej faktycznie był brak gwarancji, że pieniądze pójdą na ochronę zdrowia, a nie czyjaś 'gorąca prośba', to właśnie to zmieniamy. Polska 2050 ponowi projekt – tym razem z jasnym zapisem: każda złotówka z dodatkowej akcyzy idzie na ochronę zdrowia. Czy w takiej formie podpisze Pan ustawę bez wahania?" – pyta minister.
"W końcu to czysta oszczędność. Dziś wszyscy dopłacamy do skutków nadużywania alkoholu. To gigantyczne koszty szacowane nawet na 100 mld zł. Ludzie mają tego dość. 70 proc. Polaków uważa, że alkohol jest dziś zbyt łatwo dostępny. Dlatego przez Sejm idzie jeszcze jedna nasza ustawa, która zakaże reklamy alkoholu (także tego „0 proc”.), da gminom możliwość wprowadzania zakazów sprzedaży alkoholu od 22 do 9 rano i skończy z alkoholem na stacjach benzynowych. Skoro weta mają 'służyć Polakom', to niech służy im również podpis. Liczę, że podpisze Pan obie te ustawy" – napisała w serwisie X.
Czytaj też:
Prezydent podpisał 15 ustaw, trzy zawetował
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
