Minister finansów Wopke Hoekstra poinformował w poniedziałek, że rząd zamierza zakończyć najważniejsze programy wprowadzone w 2020 roku, przeznaczone na wsparcie firm w dobie pandemii.
Od 1 października zawieszone zostaną programy dopłat do wynagrodzeń (NOW), kosztów stałych (TVL) oraz dla drobnych przedsiębiorców (Tozo i TONK). W 2020 roku kosztowały one holenderskiego podatnika 80 mld euro.
– Gospodarka jest w dobrym stanie, a bezrobocie jest niskie. Kontynuacja wsparcia utrudniłaby ożywienie gospodarcze – powiedział Hoekstra.
Kluby nadal zamknięte
Rząd pracuje jednocześnie nad mechanizmem wsparcia dla klubów nocnych i dyskotek, które nadal pozostają zamknięte.
Minister finansów poinformował, że 1 października zakończy się również możliwość wnioskowania przez przedsiębiorców o odroczenie podatku. Z tej możliwości skorzystało 369 tys. firm. Duża część została już spłacona, ale nadal pozostaje ponad 19 miliardów euro zadłużenia podatkowego u 270 tys. przedsiębiorców.
W listopadzie koniec obostrzeń
W połowie sierpnia premier Holandii Mark Rutte zapowiedział, że od 1 listopada wszystkie ograniczenia, które zostały wprowadzone ze względu na zagrożenie koronawirusem, zostaną zniesione. – Zaznaczam, że będzie to możliwe jedynie wtedy, jeżeli nadal infekcje będą spadać, a liczba zaszczepionych rosnąć – powiedział Rutte, informując także, że od 20 września przestanie obowiązywać wymóg zachowania półtora metrowego dystansu.
Jednocześnie od 30 sierpnia ponownie zostanie otwarte szkolnictwo wyższe i zawodowe. Na sali wykładowej będzie mogło jednak przebywać maksymalnie 75 osób, a używanie maseczek na korytarzach będzie nadal obowiązkowe.
Czytaj też:
Ogromny protest przeciwko obostrzeniom w HolandiiCzytaj też:
UE usuwa sześć krajów z listy "bezpiecznych podróży"