Nord Stream 2 nie zostanie uruchomiony w pierwszej połowie 2022 r.

Nord Stream 2 nie zostanie uruchomiony w pierwszej połowie 2022 r.

Dodano: 
fot. zdjęcie ilustracyjne
fot. zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / CLEMENS BILAN
Prezes niemieckiej Federalnej Agencji ds. Sieci Jochen Homann ocenił, że Nord Stream 2 nie uzyska pozwolenia na eksploatację przynajmniej do lata 2022 roku.

– Kiedy otrzymamy dokumenty - ale trudno określić kiedy to się stanie - zacznie tykać zegar. Rozpocznie się czas na ocenę certyfikatu. Minął już pewien konieczny okres, że tak się wyrażę. Potem jednak całą sprawę przejmie Komisja Europejska, która długo może się tym zajmować. Tak więc, w pierwszej połowie przyszłego roku na pewno nie zapadną żadne decyzje – powiedział Hohmann.

W połowie listopada niemiecki regulator zarządał od operatora gazociągu, Nord Stream AG, przeprowadzenie reorganizacji struktury spółki. Należący do Gazpromu podmiot rozpoczął już proces powoływania spółki-córki, która będzie odpowiedzialna za niemiecki odcinek gazociągu. Do momentu, gdy kwestie organizacyjne nie zostaną rozwiązane i do Federalnej Agencji Sieci nie wpłyną odpowiednie dokumenty, proces zatwierdzania gazociągu będzie stała w miejscu.

– W chwili, gdy dokumenty do nas wpłyną, procedura będzie kontynuowana – dodał Hohmann.

Po uzyskaniu odpowiednich pozwoleń w Niemczech, sprawa Nord Stream 2 trafi do Brukseli, gdzie unijne urzędnicy ocenią zgodność gazociągu z unijnymi przepisami.

Berlin gra na czas?

Źródła związane z niemieckim rządem cytowane Frnkfurter Allgemeine Zeitung wskazują, że wobec toczącego się postępowania prawnego dotyczącego Nord Stream 2, obecnie nie ma potrzeby ani możliwości podejmowania decyzji politycznych w sprawie gazociągu. W każdym razie, "tego nie da się rozwiązać w ciągu kilku dni" – zaznacza berlińskie źródło.

"Berlin najwyraźniej próbuje zyskać na czasie i uniknąć drażliwej politycznej decyzji" – stwierdza autor i przypomina, że w nowym niemieckim rządzie nie ma jednomyślności odnośnie Nord Stream 2, któremu sprzeciwia się zielone skrzydło koalicji.

"Swe nadzieje wiążą właśnie z procedurą certyfikacji w Bonn i Brukseli. Gazociąg jest jednak także tematem politycznym w USA, gdzie Kongres naciska na prezydenta Joe Bidena, by wprowadził sankcje także wobec Niemiec" – ocenia "FAZ".

Czytaj też:
Nord Stream 2. "Berlin próbuje zyskać na czasie"
Czytaj też:
Scholz ostrzega: Każde naruszenie integralności terytorialnej będzie miało wysoką cenę

Źródło: Deutsche Welle, PAP, Frankfurter Allgemeine Zeitung
Czytaj także