• Łukasz ZboralskiAutor:Łukasz Zboralski

Nasz drogi wójt

Dodano: 
Banknoty, zdjęcie ilustracyjne
Banknoty, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay
Płace samorządowców od lat były niewspółmiernie wysokie w porównaniu z urzędami centralnymi. A teraz, po znacznej podwyżce, ta dysproporcja jeszcze się zwiększyła. Wójt małej gminy zarabia dziś dwa razy więcej niż wiceminister

Od czasu reformy administracyjnej z lipca 1998 r. – skądinąd oczywiście potrzebnej – borykamy się w Polsce z przerostem administracji lokalnej. Zostaliśmy obdarowani powiatami, których zadania można z powodzeniem przenieść bliżej ludzi, czyli do gmin, a wspólne zadania wypełniać jako związki gmin. Zostaliśmy obdarowani też urzędami marszałkowskimi, których zadania z powodzeniem mogłyby wypełnić urzędy wojewódzkie. Dalej było już tylko kiełkowanie obciążeń – takich jak urzędy pracy, które latami zajmowały się papierkowym odhaczaniem bezrobotnych i wywieszaniem im w gablocie list z ofertami pracy.

To wszystko jest – w pewnym stopniu chyba nieuświadomiony – koszt, który ponoszą lokalnie mieszkańcy. Jednym z jego składników było wynagrodzenie urzędników samorządowych i lokalnych władz. W 2017 r. szacowano ten koszt na 14,1 mld zł rocznie. I teraz właśnie znów się zwiększył.

Artykuł został opublikowany w 2/2022 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także